Jak mówi David, po raz pierwszy spotkali się w 1992 roku, a kontakt złapali poprzez wspólnego znajomego. Clark uważany był za dobrego piszącego i był tą pracą zainteresowany. Krótko po zwycięstwie w konkursie na recenzję, rozpisanym przez magazyn „Stereophile”, był pewien siebie. Jak wspomina David, rozmowa nie przebiegła tak, jak to sobie wyobrażał i wydawało się, że zakończy ją rzucając słuchawką. Stało się jednak inaczej, wystarczyło tylko zrozumieć, jakim człowiekiem był Clark: „w ten sposób nawiązaliśmy z Clarkiem połączenie i staliśmy się od tej pory dobrymi przyjaciółmi” – mówi naczelny PF.
„Clark Johnsen był tak naprawdę poważnym naukowcem, ikonoklastycznym uczonym i genialnym myślicielem. Jego kolekcja płyt 78 rpm w ukochanym salonie w Bostonie, The Listening Studio, liczyła tysiące pozycji (nie, nigdy tam nie dotarłem.) Poza tym potrafił opisać burzę i był zapalonym miłośnikiem sztuk audio. Clark był wyjątkowy” – pisze Robinson.
Jonsen był autorem jednej z ciekawszych prac dotyczących audio, a mianowicie The Wood Effect, w której analizował wpływ polaryzacji na dźwięk. Wrócił do niej w 2014 roku, w 75. wydaniu PF, w artykule zatytułowanym From Clark Johnsen’s Diaries: The Polarity Problem Redux, Then Redux Again, który można przeczytać TUTAJ.
CLARK JONSEN był znakomitym naukowcem, fizykiem, ale i audiofilem, który potrafił z sobą te dwie rzeczy połączyć. Był też moim, to jest Wojciecha Pacuły, kolegą redakcyjnym (w PF piastuję stanowisko starszego redaktora współpracującego: Senior Contributing Editor). To kolejny, w krótkim czasie, cios w naszą branżę. Musimy zrobić wszystko, aby mu dorównać.
Wspomnienie o CLARKU JONSENIE pióra Davida Robinsona TUTAJ.
TEKST: Wojciech Pacuła
FOTO: David W. Robinson