Po 41 latach bycia najbardziej rozpoznawalną postacią związaną z marką Marantz, Ken Ishiwata odchodzi z firmy. Z tej okazji firma Horn Distribution, polski dystrybutor urządzeń Marantza, wystosował oświadczenie, które poniżej przytaczamy w całości:
„Kontrakt między obiema stronami dobiegł końca i na podstawie wspólnych ustaleń uzgodniono o rozstaniu. Jako starszy menedżer produktu i Ambasador marki Marantz, Ken użył swojego nienagannego ucha i doświadczenia inżynierskiego do pracy z zespołami projektowymi w Europie i Japonii do rozwoju legendarnego dźwięku Marantz.
Produkty osobiście dostrojone przez Kena Ishiwatę i opatrzone jego inicjałami KI, od dawna uważane są za wiodące w swoich klasach. Obejmują one ikony hi-fi, takie jak CD63mkII KI i PM66KI, a ostatnio także renomowaną serię KI Ruby, która upamiętniła 40-lecie współpracy Kena z Marantz.
Bart Muller, SVP European Commercial Operations, skomentował: „Chcielibyśmy podziękować Kenowi za jego wzorowe osiągnięcia, a zwłaszcza za rozwój marki Marantz w Europie. Ken pracował ze wspaniałym zespołem inżynierów o podobnych poglądach, dzieląc się swoją wiedzą, aby kultywować filozofię dźwięku Marantza. Właściciele i fani Marantza mogą polegać na niepowtarzalnym brzmieniu Marantza w przyszłości.”
Ken po raz pierwszy przyjechał do Europy, aby pracować dla marki Pioneer w 1968 r. i współpracował z różnymi markami technologicznymi jako fotograf mody w 1975 roku. W 1978 roku dołączył do Marantz jako koordynator techniczny, a od 1996 roku został Ambasadorem marki Marantz.
Od tego czasu Ken Ishiwata stał się prawdopodobnie najbardziej wpływową osobowością w branży high-end audio. Jego „złote uszy” i „złoty dotyk” cieszą się powszechnym uznaniem, a jego poglądy są omawiane i rozpowszechniane przez światową prasę hi-fi jak i chętnie przyjmowane przez miłośników muzyki na świecie.
Ken oceniał i dostosowywał każdy nowy produkt Marantz w cieszącym się dużym uznaniem pokoju odsłuchowym w europejskiej siedzibie głównej w Eindhoven. Robiąc to, Ken od czasu do czasu zauważał produkt, który wykorzystując jego niepowtarzalny proces dostrajania i dodatkowych zabiegów, miał potencjał, aby stać się jeszcze bardziej wybitnym. Takie produkty uzyskiwały status SE (Special Edition), a często też dalej rozwijane dzięki kontynuacji procesu – przeniesione na jeszcze wyższy poziom, były przedstawiane jako produkty KI-Signature. Ken umieścił swoje inicjały tylko na produkcie, kiedy on osiągnął najwyższy poziom, aby w pełni odzwierciedlić filozofię dźwięku Marantz.
Marantz zyskał bardzo wiele korzystając z poświęcenia Kena, jego niesamowitej wiedzy i doświadczenia przez cztery dekady, a firma jest ogromnie wdzięczna, że podzielił się tym wszystkim z zespołem w Europie i Japonii. Zespół nadal będzie się rozwijać dzięki tej pasji, aby utrzymać najwyższe standardy dźwięku.
Z niecierpliwością czekamy na ponowne spotkanie z Kenem i cieszenie się muzyką z nim, ponieważ muzyka ma znaczenie”.