→ WINYL | REMASTER
Na rynku pojawiła się kolejna wytwórnia oferująca płyty LP wykonane w technice One-Step. Craft Recordings proponuje Lush Life Johna Coltrane’a.
Płyta ukazuje się w serii Small Batch – z limitowaną liczbą egzemplarzy (w tym momencie cały nakład został już w przedsprzedaży wyprzedany…). Każdy album wybrany do tej serii zostanie poddany całkowicie analogowemu masteringowi, a następnie wytłoczony na 180-gramowym winylu w jednoetapowym procesie – w przeciwieństwie do standardowego trzystopniowego procesu – pozwalającego na – jak czytamy w materiałach prasowych – uzyskanie „najwyższego poziomu szczegółowości muzycznej, przejrzystości i dynamikę przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości szumów przesuwu”. Do tej pory krążki tego typu oferowały Mobile Fidelity, Analogue Productions i – ostatnio – Impex. Łączy je miejsce wykonania – tłocznia RTI – oraz masteringowiec – Bennie Grundman.
Każdy tytuł ukaże się małych ilościach, a płyty będą indywidualnie numerowane i umieszczone w wytłoczonym folią, owiniętym płótnem etui z akrylową wstawką z oryginalną grafiką. Winyl – wyjmowany przez unikalną, pozbawioną tarcia wstążkę do wyciągania – zostanie umieszczony w reprodukcji oryginalnej okładce albumu. Każdemu tytułowi towarzyszyć będą nowe wpisy od najlepszych naukowców, historyków i dziennikarzy muzycznych.
Lush Life, kultowy album Johna Coltrane’a z 1961 roku – obchodzący w tym roku 60. rocznicę powstania – dostępny będzie 19 lutego i limitowany do 1000 kopii na całym świecie. W tym wznowieniu oryginalne taśmy analogowe – nagrane w Rudy Van Gelder’s Hackensack, NJ studios – zostały wysłane do zdobywcy nagrody GRAMMY, inżyniera masteringu Berniego Grundmana, który wykorzystał niestandardowy przedwzmacniacz lampowy i analogową konsolę miksującą z dyskretną elektroniką – obie wykonane we własnym zakresie – a także półprzewodnikową lathe Scully z niestandardową elektroniką.
„Jeśli chodzi o jazz, wszystko, co chcesz zrobić, to dobrze zaprezentować muzykę. Żadnych sztuczek. Żadnej dodatkowej kompresji. Tylko czyste instrumenty” – wyjaśnia Grundman. „Zdejmujemy te stare taśmy z półki i je odtwarzamy na sprzęcie podobnym do tego, na którym zostały nagrane. Chcemy zachować oryginalny dźwięk w takim zakresie, jak to tylko możliwe. Moim celem jest zrobienie tego wszystkiego ręcznie podczas odtwarzania. To wymaga wielu przygotowań, wręcz choreografii”.
Lakiery Grundmana zostały wysłane do Record Technology Incorporated (RTI), gdzie lakiery są używane do stworzenia „konwertera”, który staje się matrycą do tłoczenia. Wykorzystując związek VR900 firmy Neotech, Lush Life został następnie wytłoczony na 180-gramowym winylu.
Tekst: redakcja
Zdjęcia: mat. firmowe
