Inspiracja do Music for Empty Flats pochodzi z ułamka czasu ostatniej zimy, kiedy byłam w Islandii. Miałam dziwną okazję spędzić dużo czasu na słuchaniu muzyki, samotnie w zupełnie nowym, ale niezamieszkanym – dlatego zupełnie nagim – pustym mieszkaniu na przedmieściach Reykjaviku. Były święta Bożego Narodzenia, ciągle było ciemno, na zewnątrz leżał śnieg, w środku była ta dziwna dystopijna pusta przestrzeń, w której mogłam słuchać moich ulubionych utworów w całkowitej samotności. To wtedy zaczęłam szkicować nową płytę – mówi Bertoni.
Tekst i zdjęcia: mat. prasowe