GEORGE COUNNAS, prezes i inżynier projektowy Zesto Audio, mówi:
„Nazwałam go ESP Supply, ponieważ „przewiduje” on zapotrzebowanie energetyczne muzyki. Nowy zasilacz ESP uwalnia prawdziwy potencjał układów audio, dzięki czemu nie muszą one tak ciężko pracować. Muzyka jest z nimi bardziej naturalna.”
Największą różnicą w zasilaniu ESP jest zmiana transformatora z „IE” na toroidalny, dzięki czemu generuje on znacznie mniej szumu, ponieważ transformatory tego typu lepiej skupiają pole magnetyczne:
„Naprawdę podoba mi się to, jak zasilacz ESP umożliwia przepływ przez układ audio więcej „muzyki”, z dużo większą ilością szczegółów. Tworzy również żywszą, bardziej dynamiczną prezentację, gdzie ciche fragmenty są cichsze, a głośniejsze fragmenty mają więcej mocy. Jakość dźwięku to poprawa w całym paśmie częstotliwości, dzięki czemu uzyskuje się lepszą klarowność w zakresie basów, tonów średnich i wysokich, w bardzo równomierny sposób.”
Zasilacz ESP został zaprojektowany z wykorzystaniem mniejszej liczby większych i solidniejszych elementów, co zapewnia większą moc przy zwiększonej niezawodności. Wytrzymała konstrukcja zasilacza ESP sprawia, że jest on bardziej odporny na przepięcia.
Technicznie ulepszenia są imponujące, na przykład poprawa zasilania linii wysokiego napięcia o 20%, z 250 V do 300 V, aby zapewnić większy zapas mocy. Zakres dynamiczny poprawia się wraz ze wzrostem od 90 dBV do 122 dBV w zależności od modelu. Zarówno zasilacze wysokiego, jak i niskiego napięcia zapewniają więcej prądu. W przedwzmacniaczach poziom szumów jest o 5 dBV niższy.
Tekst: mat. prasowe
Foto: mat. prasowe