Album został przygotowany z okazji 55-lecia zespołu, a każdy egzemplarz posiada hologram z numerem. Nakład płyty wynosi jedynie 150 egzemplarzy – dodruku nie będzie. Longplay został wzbogacony o dwa utwory niedostępne na wersji CD. Na dwóch (kolorowych) LP – zapakowanych w przepiękną, błyszczącą okładkę z 8-stronicową książeczką (z fotkami i tekstami utworów) – znalazła się potężna dawka bluesa, rocka i piosenki poetyckiej.
Winylowych maniaków może zainteresować informacja, że w wyniku zamówienia testowych egzemplarzy płyty, tłocznia przysłała do nas dodatkowo 25 sztuk albumu wyprodukowanych na tradycyjnym, czarnym winylu i te krążki z hologramami PROMO także trafią do sprzedaży w takiej samej cenie jak wersja kolorowa.
Album składa się z – w większości nigdy wcześniej niezarejestrowanych – kompozycji Jacka Zielińskiego, tworzonych na przestrzeni wielu lat, z myślą o licznych przedsięwzięciach artystycznych. Wielbiciele bardziej piosenkowego oblicza Skaldów znajdą tutaj kilka naprawdę najbardziej przebojowych utworów, jakie zespół nagrał od ponad 30 lat. Natomiast fanów dłuższych form muzycznych na pewno zadowoli ponad 24-minutowa suita – wypełniająca całą stronę C.
Utrzymany w starym „skaldowskim” stylu album podzielony został na trzy główne części:
|1| Bluesy – to część najbardziej rockowa, nagrana z udziałem całego zespołu Skaldowie. Znajdziemy tutaj dużo improwizacji (w tym także wszechobecnej na płycie trąbki) i rasowych bluesowych melodii.
|2| Piosenki – można w uproszczeniu nazwać najbardziej „przebojowym” fragmentem albumu. Utrzymana w rytmie tanga Radość tańca w normalnych warunkach rynkowych powinna z miejsca stać się przebojem na miarę Nie domykajmy drzwi. Z kolei nawiązujące do muzyki góralskiej i cygańskiej Co za życie powinno z łatwością porwać słuchaczy jak niegdyś Dziś prawdziwych cyganów już nie ma.
|3| Cały drugi krążek, zatytułowany Poezja, to – jak sama nazwa wskazuje – nagrania przesiąknięte klimatem krakowskiego środowiska poetyckiego z Piwnicą Pod Baranami na czele. Utwory te powstawały na przestrzeni wielu lat, a kilka z nich znamy jeszcze ze starych wersji Skaldów z przełomu lat 70. i 80. Znakomitym tekstom towarzyszy nietuzinkowa muzyka Jacka Zielińskiego. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że 8 utworów ze strony C zostało połączonych w formę długiej, 24-minutowej suity.
Cena: 180 zł
Tekst: mat. prasowe
Fot.: mat. prasowe