Kolumny głośnikowe A7 od Spendora to – jak zauważa polski dystrybutor marki, firma Nautilus – „zgrabne, dwudrożne podłogówki z pojedynczym mid-wooferem, które zastępują w ofercie niemal identycznie wyglądające A6R”. Podobieństwo nie jest przypadkowe, gdyż A7 zostały opracowane na bazie poprzedników. Co jednak istotne, w najnowszym modelu znajdziemy kilka istotnych modyfikacji, których celem było „osiągnięcie większej skali dynamiki i solidniejszej podstawy basowej, w połączeniu z lepszą rozdzielczością, jednak bez utraty firmowego charakteru brzmienia”, jak czytamy w informacji prasowej przesłanej przez Polaków.
Na sam początek warto zauważyć, iż obudowa A7 jest nieco większa od swojego poprzednika. Ma ona jednak podobną, konstrukcję o stosunkowo małej wadze, a ścianki uzupełniono od wewnątrz asymetrycznymi wzmocnieniami i ultralekkimi polimerowymi strukturami akustycznymi o bardzo małej bezwładności. Te ostatnie tłumią rezonanse, wytracając energię mechaniczną w postaci ciepła; jest to własny wynalazek Spendora, określany mianem tłumienia dynamicznego.
Sercem konstrukcji jest 18 cm głośnik nisko-średniotonowy, opracowany na podstawie wyższego modelu D7. Ma on polimerową membranę EP77, osadzoną na zmodyfikowanym zawieszeniu górnym i dolnym. Zabiegi te wydatnie poprawiły stabilność mechaniczną i wytrzymałość temperaturową przetwornika, co przekłada się wydatnie na poprawę właściwości dynamicznych. Podobnie jak u poprzednika, głośnik ten pracuje w obudowie bass-reflex czwartej generacji, z tunelem o linearnym przepływie powietrza, którego wylot znajduje się z tyłu, bezpośrednio nad cokołem wzmocnionym dodatkowymi tulejami służącymi do wkręcenia kolców. Górę pasma obsługuje lekka, poliamidowa kopułka o średnicy 22 mm, która łączy doskonałą odpowiedź impulsową i kierunkową z obniżonym pasmem przenoszenia, osiągniętym dzięki szerokiemu zawieszeniu pierścieniowemu. Inżynierowie Spendora przeprojektowali również zwrotnicę, poprawiając integrację obydwu przetworników oraz przejrzystość w całym paśmie.
Jak stwierdza Nautilus: „Mimo że nowe modele z serii A czerpią z rozwiązań droższej serii D, ich filozofia jest zupełnie inna: priorytetem jest tu łatwość wysterowania głośników, możliwość ustawienia w różnych pomieszczeniach (także blisko ścian), a przede wszystkim zdolność do zagrania każdego rodzaju muzyki, odtwarzanej zarówno z najlepszych źródeł analogowych i cyfrowych, jak i z popularnych urządzeń niższej klasy. Spendory z serii A potrafią wiele wybaczyć nagraniom, zapewniając jednocześnie prawidłową, firmową naturalność brzmienia”.
Kolumny głośnikowe Spendor A7 wykończone są w naturalnych fornirach: dębie, ciemnym orzechu i czarnym jesionie; ich koszt wynosi 12 490 zł, a za wersję w satynowej bieli trzeba zapłacić 13 900 zł. W każdym przypadku do kompletu można zamówić maskownice.
