Czytelnicy „High Fidelity” być może są zaznajomieni z postacią Kendricka Lamara, być może najważniejszego obecnie rapera na amerykańskiej scenie muzycznej. Pisaliśmy o nim przy okazji artykułu Muzyka 2017. To, co najlepsze (wg magazynów muzycznych), który ukazał się 1 lutego tego roku (TUTAJ). Jeszcze raz chcielibyśmy przypomnieć o tym wyjątkowym artyście, tym razem z powodu ogromnego wyróżnienia, które spotkalo go w tym tygodniu. Kendrick Lamar został bowiem uhonorowany Nagrodą Pulitzera w dziedzinie muzyki za wydany w ubiegłym roku album DAMN.
Wyróżienie to jest tym bardziej znamienne, iż DAMN. jest pierwszym albumem z tą nagrodą, który nie jest krążkiem z muzyką klasyczną lub jazzową. Komisja odpowiedzialna za tę decyzję w uzasadnieniu stwierdza, iż DAMN. to „wirtuozerska kolekcja piosenek, którą łączy autentyczność i rytmiczna dynamika […]”.
Warto dodać, iż nie jest to pierwszy laur, który zapewnił Lamarowi krążek DAMN. Już wcześniej album ten został uhonorowany nagrodą Grammy w kategorii Best Rap Album.