Salon Nautilus Warszawa – RELACJA Z OTWARCIA

Nazwa ulicy Kolejowej w Warszawie nie jest przypadkowa. Od początku, kiedy powstała, tj. od roku 1875, związana była z Koleją Warszawsko-Wiedeńską. Obecną nazwę nosi od roku 1901, a historię przywołują np. obelisk znaczący przebieg murów Dworca Towarowego czy położone tuż obok, działające do marca tego roku, Muzeum Kolejnictwa, w którym można było obejrzeć pociąg pancerny.

Ale nie tylko kolej rządzi tą ulicą – w latach 1907-1911 na ulicy Kolejowej działał znany zakład elektrotechniczny Bracia Borkowscy, co – jak się wydaje – zapowiadało nadejście nowego. W 2007 roku rozpoczęto w tym miejscu budowę osiedla mieszkaniowego, a w jednym z najnowszych budynków swoje miejsce znalazł nowy salon Nautilusa.

Krakowski Nautilus to marka znana i dobrze usadowiona w galaktyce wysokiej klasy dźwięku. Działający od kilkunastu lat sklep gości melomanów z całego kraju. Ponieważ to sklep dystrybutora takich firm, jak: Accuphase, Avantgarde Acoustic, Ayon Audio, Siltech, Transrotor, Octave, Leben, Vovox i innych, można w nim posłuchać najnowszych urządzeń tych firm. Ale nie tylko, na półkach widać urządzenia Cambridge Audio, Linear Audio Research, Naima itd.

Od 15 sierpnia równie bogaty wybór będzie dostępny w nowym salonie firmy Nautilus, mającym swoją siedzibę na ul. Kolejowej 45. Kiedy wszedłem tam w południe tego dnia, w wyjątkowo zimną sobotę, od razu zrobiło mi się ciepło na sercu. Przede wszystkim dlatego, że zobaczyłem wielu znajomych i przyjaciół, którzy krążyli z kieliszkami w ręku, uśmiechnięci i odprężeni. Po drugie dlatego, że dawno nie byłem w tak dopracowanym salonie audio, mającym taką klasę. Dobrych sklepów i salonów audio jest w Polsce sporo, kilka z nich jest bardzo dobrych. Warszawski Nautilus należy jednak to ścisłego topu.

Ulokowany jest na parterze, na rogu nowoczesnego bloku mieszkalnego przy samej ulicy Kolejowej. Duże, przeszklone witryny otwierają się na jasny, utrzymany w bieli hol. Pośrodku mamy niewielką ladę, przypominająca nieco bar w pubie w tym sensie, że zaprasza do zajęcia przy nim miejsca i otworzenia się przed barmanem. Jeśli to zrobimy, dostaniemy do ręki kartę trunków, które zakręcą nam w głowie. Choć przywołałem marki, których możemy być pewni, to dojdą do tego przecież także przepiękne kolumny Lumen White’a oraz stoliki i listwy sieciowe Base, elektronika Heed Audio. Duże pomieszczenie w którym jesteśmy przedzielono optycznie wysokimi do sufitu półkami, na których ustawiono sprzęt. Każda z półek to jedna główna marka i czasem dodatkowa.

Clou wizyty w salonie audio jest jednak ODSŁUCH. Bazując na doświadczeniach z Krakowa firma Nautilus przygotowała dwie, niewielkie sale. Uwagę zwraca przede wszystkim ich fantastyczny sufit. Wykonany z drewnianych elementów przypomina to, co znamy z komór bezechowych, ale działa znacznie subtelniej. Rozprasza i tylko w pewnej mierze wytłumia dźwięk, sale nie są więc przetłumione. Na ścianach widać elementy modyfikujące akustykę, ale – podobnie jak z w przypadku sufitu – nie dają one głuchego brzmienia. Powiedziałbym, że w pewnej mierze to, co usłyszymy będzie przypominało lekko podrasowany pokój w naszym domu. Dużo dobrego robią też panele firmy Acoustic Revive, w który zaopatrzeni są także członkowie Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego. Dodajmy, że większa sala wyposażona jest w system nagłośnieniowy, na którym można przetestować nie tylko wypasione systemy stereo, ale również kino domowe z systemem Dolby Atmos.

Goście wchodzili i wchodzili – jestem pewien, że nawet organizatorzy nie przewidzieli takiej frekwencji. Co tylko potwierdza popularność marki wśród miłośników dobrej muzyki (i dobrego wina :) Spotkałem się z dużą częścią redakcji polskich pism audiofilskich, obecny był nasz przyjaciel Jacek Gawłowski, a o Ayonie i Lumen White’cie opowiadał Gerhard Hirt (odpowiednio – właściciel i współwłaściciel).

Będąc przy Gerhardzie muszę dodać, że  poprzedniego wieczora i późno w noc testowaliśmy w ramach Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego jego najnowszy produkt, z którego jest szczególnie dumny: odtwarzacz Super Audio CD CD-35. Nie zdradzę zbyt wiele, jeśli powiem, że to kosztujące 10 000 euro urządzenie, dzięki zaawansowanemu upsamplingowi PCM-DSD odtwarzało muzykę z płyt CD w sposób, który nas oczarował.

W porównaniu z kosztującym 18 000 euro odtwarzaczem Ancient Audio Lektor Grand SE… – to tyle na teraz, na więcej będą państwo musieli poczekać. Albo usłyszeć podczas wystawy Audio Video Show 2016, na której Gerhard pokaże CD-35, a także najnowszy odtwarzacz plików S-10, w którym zastosowano ten sam upsampling. Jeśli jesteście państwo zainteresowani, to będziecie mogli zobaczyć nas tam wszystkich trzech: właściciela Ayona, Jacka Gawłowskiego i mnie, prowadzących prezentacje poświęcone sztuce masteringu i remasteringu. Spotkanie odbędzie się w sali Tulip II Hotelu Tulip w sobotę o 17.00 i 18.00. Wejściówki dostępne będą w tej samej sali.

Najfajniejsze w tym jest to, że to będzie o rzut kamieniem od ulicy Kolejowej, która staje się trzecim wierzchołkiem trójkąta, tworzonego przez zagłębie audiofilskie, hotele Radisson Blu Sobieski i Hotel Tulip, w których od lat wystawa AVS jest organizowana. Z czystym sercem zapraszam do Salonu Nautilus wszystkich, bo to dobre miejsce. Jedyny jego mankament – wynikający wprost z prestiżowej lokalizacji – to brak naprawdę dużej sali odsłuchowej. Ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, abyście państwo wysłuchali tych urządzeń u siebie w domu… Musicie to zobaczyć i usłyszeć!

Na koniec jeszcze raz powróćmy do projektu salonu. Jego autorem jest, prowadzone przez panią Iwonę Niemiec, biuro projektowe INSPACE DESIGN. Gratulacje!

Autor: Wojciech Pacuła
Zdjęcia: Wojciech Pacuła

Kontakt: 01-210 Warszawa, ul. Kolejowa 45
tel.: 22 636 01 06, salonwarszawa@nautilus.net.pl
Strona internetowa: nautilus.net.pl

Godziny otwarcia:

Poniedziałek – Piątek: 11:00 – 19:00
Sobota: 10:00 – 14:00