ARTUR ROJEK
Kundel
Data wydania: 13 marca 2020
Wydawca: KAYAX PRODUCTION & PUBLISHING
Program:
- Intro
- Bez końca
- Fur meine liebe Gertrude
- Sportowe życie
- A miało być jak we śnie
- Układ
- Chwilę błyśniesz potem zaśniesz
- Kundel
- W nikogo nie wierzę tak jak w Ciebie
- Outro
Słuchał: Wojciech Pacuła
| MYSLOVITZ
Grupa MYSLOVITZ to dla mnie, jak i wielu ludzi z mojego pokolenia, jeden z najważniejszych polskich zespołów. Zespół powstał w 1992 roku w Mysłowicach, jeszcze pod nazwą The Freshmen, z inicjatywy Artura Rojka, Wojciecha Powagi, Jacka Kuderskiego oraz Wojciecha Kuderskiego. Po raz pierwszy jego muzykę usłyszałem w radiowej „Trójce” (PRIII), jeszcze przed ukazaniem się jej debiutanckiego albumu (1995, MJM Music). Ich debiut kupiłem na drugi dzień po ukazaniu się na rynku, podobnie jak, później, Sun Machine oraz Z rozmyślań przy śniadaniu w – odpowiednio – 1996 i 1997 roku.
Później coś się u mnie zmieniło i choć słyszałem nagrania z kolejnych płyt Miłość w czasach popkultury i Korova Milky Bar (1999 i 2002), które są artystycznym opus magnum tego zespołu, byłem już wówczas na innej orbicie. I tak już pozostało, mimo że śledziłem poczynania zespołu i jego członków i siedziałem przy radioodbiorniku podczas Off-sesji (PRIII) w październiku 2013 roku, zapowiadającej album 1.577 (więcej TUTAJ, dostęp: 19.03.2020). Była to płyta powstała już bez lidera i wokalisty grupy, Artura Rojka, który pożegnał się z Myslovitz 20 kwietnia 2012 roku (więcej TUTAJ, dostęp: 19.03.2020). Rozstanie było prezentowane jako porozumienie wszystkich stron, a w roli wokalisty Rojka zastąpił Mateusz Parzymięso.
| SOLO
Pierwsza solowa płyta Rojka w roli solisty ukazała się w 2014 roku i nosiła tytuł Składam się z ciągłych powtórzeń. Wydana przez Kayax przyniosła ona przebój pt. Beksa i inne świetne utwory. Dzięki dobrej muzyce i promocji krążek sprzedał się w nakładzie ponad 60 tysięcy egzemplarzy, o oznacza, że otrzymał status podwójnej platyny. Pace nad nowymi piosenkami Rojek zaczął tuż po zakończeniu promocji debiutanckiego albumu. Z gotowymi kompozycjami w ręku zaprosił do współpracy producenta Bartosza Dziedzica, znanego z realizacji bestsellerowych płyt Dawida Podsiadło, posiadacza Fryderyka. W warstwie lirycznej wspomógł Rojka Radek Łukasiewicz, znany z zespołu Pustki i duetu Bisz/Radex.
12 grudnia 2019 roku w portalu interia.pl ukazuje się artykuł zatytułowany Artur Rojek powraca. Kiedy premiera płyty „Kundel”?, a w styczniu do sieci trafił pierwszy singiel promujący ten album, zatytułowany Sportowe życie. 13 marca 2020 roku ukazuje się drugi solowy album Rojka pt. Kundel:
„Kundel jest opowieścią o zwykłości, docenianiu tego, co się ma i miłości, która zawsze jest nadzieją. Od początku pomysł na album był taki, że nagrywamy płytę bardziej popową i lirycznie mniej introwertyczną, niż poprzednia” – mówi piosenkarz.
W teledysku towarzyszącym drugiemu teledyskowi Rojek… tańczy. Realizatorem klipu, który obejrzało już ponad 600 tysięcy widzów w serwisie YouTube, jest Michał Marczak, twórca takich filmów, jak Fuck Forest czy Wszystkie nieprzespane noce.
„Pomysł tańczącego Artura wydał mi się bardzo intrygujący. Chcieliśmy zrobić bardzo prosty, nieprzekombinowany, intymny i trochę dziwny obrazek do energicznej piosenki o relacjach między ludźmi. Pracuje nam się z Arturem świetnie, więc to była fajna spontaniczna przygoda” – opowiada reżyser.
„Bez końca to dla mnie jedna z najbardziej emocjonalnych piosenek na płycie. Powstała jako jedna z pierwszych i jest opowieścią o targających człowieka emocjach i o niekończącej się tęsknocie za miłością, która daje ukojenie” – tłumaczy Artur Rojek.
Wraz z premierą nowego materiału artysta wyruszył w pierwszą po długiej przerwie trasę koncertową. Dotychczasowe występy były świetnie przyjęte przez publiczność. W obliczu koronawirusa trasa została przełożona, a nowe daty koncertów już wkrótce zostaną podane na Facebooku i Instagramie Artura Rojka.
| SŁUCHAMY
No właśnie – koronawirus… Pierwszy solowy album Rojka kupiłem z ciekawości i szybko się do niego przekonałem. Od strony kompozycyjnej bardzo eklektyczny, od strony realizacyjnej dopieszczony, był czymś w rodzaju oświadczenia: „Oto jestem!” Utworom typowo rockowym towarzyszyły nowoczesne, elektroniczne realizacje, takie jak Kokon. To utwór, który często jest przeze mnie wykorzystywany do oceny jakości urządzeń w teście, ponieważ ma świetną produkcję, w tym niski, szybki, punktowy bas.
Po Kundla również się wybierałem do sklepu, ale najpierw zamarudziłem, przygotowując wydanie „High Fidelity” na 16 marca, przez co straciłem tę możliwość – od poniedziałku 16 marca wszystkie sklepy tego typu były już nieczynne. Żeby nie tracić czasu posłuchałem więc nowego albumu na platformie streamingowej Tidal.
Muzyka | Sam nie wiem, czego się po tym odsłuchu spodziewałem, ale gdzieś w tyle głowy miałem Kokon i chyba chciałem, żeby Rojek poszedł właśnie w tę stronę. A nie poszedł. Mimo że w intro pojawia się wszystko to, na co czekałem, zaraz potem słyszymy klasyczny dla tego wykonawcy utwór, z tekstem w roli głównej i rockowym anturażem. I co? – I mimo to uważam, że to doskonała płyta. Równie eklektyczna, jak poprzednia, bo przynosi utwory indie-rockowe – jak niemieckojęzyczny Fur meine liebe Gertrude czy Chwilę błyśniesz potem zaśniesz – ale i nawiązujące do estetyki new romantic, na przykład grupy Ultravox z czasów albumu Lament, znakomity Układ. Utwory są połączone „mostami” będącymi zapisem codziennego życia Rojka, z dźwiękiem stylizowanym na brzmienie z komórki odsłuchiwanej przez jej głośniczek.
Dźwięk | Kundel to płyta o starannej, dopracowanej produkcji, za którą odpowiada Bartosz Dziedzic. jest bardziej popowa niż poprzednia, ale to wciąż podobne granie. To zamierzone działanie, co wokalista tłumaczył w wywiadzie dla portalu interia.pl (dostęp: 19.03.2020):
„Od początku pomysł na album był taki, że nagrywamy płytę bardziej popową i lirycznie mniej introwertyczną, niż poprzednia. W piosence Sportowe życie nie ma charakterystycznego podziału na zwrotkę i refren, ale dzięki temu jej popowość jest mniej standardowa. W pewnym sensie historia, o której tutaj śpiewam, spina tematy poruszane na całej płycie. Doceń to co masz, i przyznaj, że tak naprawdę jesteś prostszy, niż ci się wydaje. To w niczym ci nie ujmuje” – tłumaczy Rojek.
To granie z rozmachem, szerokie, wielowarstwowe, zarówno jeśli chodzi o plany dźwiękowe, jak i plastykę barw. Brzmienie jest wygładzone (może jakąś wtyczką „lampową”),ale nie za bardzo. Balans tonalny jest wyjątkowo korzystny, bo nic w tym graniu nie dominuje. Nie mamy za to najniższego basu, ani dźwięcznej i dynamicznej góry i nawet jeśli bas odezwie się niżej w Intro i Outro, to naprawdę na chwilę. Płyta kończy się nagraniem z biegu Rojka z jego psem – i o to chyba w tym wszystkim chodziło o zatrzymanie się na chwilę, żeby zaraz potem pobiec dalej. Polecam, bo to dobra płyta o naprawdę dobrym dźwięku. Album Kundel dostępny jest na płycie Compact Disc, a także w serwisie Tidal (16/44,1) – szkoda, że w tym ostatnim nie w jakości „Master”.
Jakość dźwięku: 7,5/10
zdj. Kayax
