pl | en

KOLUMNY GŁOŚNIKOWE ⸜ podstawkowe

JBL
STUDIO MONITOR
MODEL 4309

Producent:
HARMAN INTERNATIONAL INDUSTRIES, Inc.
Cena (w czasie testu): 9180 zł/para

Kontakt: HARMAN International Industries
400 Atlantic Street |15th Floor
Stamford | CT 06901 | USA

www.JBLSYNTHESIS.com

MADE IN CHINA

Do testu dostarczyła firma: SUPORT


Test

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: JBL | Wojciech Pacuła

No 208

1 sierpnia 2021

JBL to skrót od JAMES BULLOUGH LANSING. Urodzony w 1902 roku jako James Martini, w 1927 roku założył swoją pierwszą firmę LANSING MANUFACTURING COMPANY, do dziś istniejącą jako Altec/Leasing; z powodu kłopotów finansowych musiał ją jednak w 1941 roku sprzedać. W roku 1946 powstaje jego kolejna firma, Lansing Incorporated, która wkrótce zmienia nazwę na JBL i staje się jednym z najważniejszych producentów kolumn głośnikowych na świecie.

TYL RETRO W AUDIO ma się dobrze. I to na tyle dobrze, że największe firmy audio, takie jak HARMAN International Industries, w skład którego wchodzi m.in. marka JBL, wypracowały całe serie odwołujące się do wzorów znanych z lat 70. XX wieku.

W jej ofercie znajdziemy obecnie nie mniej niż osiem (!) modeli tego typu kolumn oraz wzmacniacz zintegrowany, podzielonych na dwie serie:

⸜ CLASSIC, z modelami L100 CLASSIC oraz L82 CLASSIC,
⸜ STUDIO MONITOR, z modelami 4367, 4349, testowanymi tym razem 4309, 4429, a także 4312G i 4312 MkII.

Sporo tego, ale widać w tym pewien koncept, który można by streścić w słowach: „dla każdego coś dobrego”. Mamy bowiem kolumny będące współczesną wariacją modeli sprzed lat przeznaczonych do użytku domowego (seria Classic), jak i modele będące bardziej nawiązaniem do modeli studyjnych, a w każdej z tych serii kolumny mniejsze i większe, z tubami i bez, a jeśli z tubami, to o dwóch różnych geometriach. Łączy je to, że są monitorami podstawkowymi.

Testowane tym razem kolumny 4309 należą do serii „studyjnej”, i wykorzystują tubę przed głośnikiem wysokotonowym, o firmowej nazwie High-Definition Imaging (HDI), opracowaną pierwotnie dla klasycznej w proporcjach serii HDI. Dół pasma obsługuje z kolei niewielki, ale bardzo solidny, mierzący 165 mm (6,5") głośnik niskotonowy. Projekt plastyczny tego modelu został doceniony przez przyznanie prestiżowej nagrody RED DOT DESIGN AWARD za rok 2021.

Jim Garrett, starszy dyrektor ds. strategii i planowania produktów w HARMAN Luxury Audio, skomentował to w ten sposób:

Nasza seria wysokowydajnych głośników Studio Monitor to jedne z naszych najpopularniejszych modeli na świecie, ponieważ po prostu nie ma niczego podobnego. Połączenie tradycyjnej estetyki i najnowocześniejszych technologii akustycznych w niewielkiej obudowie 4309 daje fantastyczny głośnik, który pokochają wymagający słuchacze.

Zaprojektowana w światowej sławy zakładzie inżynierii akustycznej w Northridge w Kalifornii, rewolucyjna technologia tuby i przetwornika kompresyjnego JBL High-Definition Imaging (HDI) jest kulminacją 75 lat ciągłych badań i innowacji, co zaowocowało potężną dynamiką i niezwykle dokładną reprodukcją dźwięku.

JBL 4309

JAK CZYTAMY W MATERIAŁACH PRASOWYCH, monitory JBL 4309 wzorowane są na większym modelu JBL 4349. Mówimy po niewielkich, mierzących 419 x 260 x 227 mm (wys. x szer. x gł.) i ważących 11 kg (szt.) kolumnach podstawkowych; mniejsze od nich w obydwu seriach „retro” są jedynie kolumny 4312 MkII. Mają one budowę dwudrożną, bas-refleks. Ich wygląd jest niesamowicie charakterystyczny i pod tym względem JBL ma przewagę nad konkurencją.

⸜ GŁOŚNIKI Wysokie tony w testowanych kolumnach obsługuje 25 mm (1”) przetwornik kompresyjny 2410H-2 dostosowany do współpracy z tubą High-Definition Imaging (HDI). Tuba służy zwykle do poprawy skuteczności kolumn, ale w tym przypadku nie jest to konieczne. Model 4309 ma bowiem niewielki głośnik niskotonowy i małe rozmiary, dlatego jego skuteczność jest niewielka – wynosi 87 dB, co przy impedancji nominalnej 4 Ω oznacza, że do ich napędzenia potrzebny będzie mocny, wydajny prądowo wzmacniacz. Dla porównania, wspomniany model 4312 MkII jest jeszcze mniejszy, nie ma tuby wysokotonowej, a mimo to jego skuteczność wynosi 92 dB, przy impedancji 6 Ω.

Jak się wydaje, w kolumnach o mniejszych rozmiarach JBL stosuje tuby do dopasowania średnicy obydwu głośników – wysokotonowego i nisko-średniotonowego – a przez to do dopasowania ich charakteru. Wylot tuby ma powiem zbliżony rozmiar do membrany drugiego przetwornika. Chodziło również o to, aby bezpiecznie obniżyć punkt podziału zwrotnicy i przesunąć w dół pasmo przenoszenia głośnika wysokotonowego – w testowanym modelu to niskie 1,6 kHz.

Głośnik wysokotonowy wykonany jest z bardzo lekkiej, okrągłej folii polimerowej (chodziło o małą masę) o firmowej nazwie Teonex i ma on konstrukcję opracowaną na potrzeby serii „D2” tego producenta, przeznaczonej do studiów nagraniowych. Membrana ma kształt litery V, dzięki czemu punkt „łamania” przeniesiono wysoko w górę pasma przenoszenia. Materiały firmowe mówią, że „rezultatem jest niesamowita dynamika z wiernym odwzorowaniem i brakiem kompresji mocy”.

Pozostałą część średnicy oraz dół pasma obsługuje 165 mm (6,5”) głośnik ze sztywnym, odlewanym koszem i membraną z czystej masy celulozowej (papieru) z charakterystycznymi przetłoczeniami zwiększającymi jej sztywność. Zawieszenie jest klasyczne, gumowe. W jego konstrukcji zwraca uwagę długi skok z motorem o symetrycznym rozkładzie pola oraz miedzianymi pierścieniami, zmniejszającymi zniekształcenia liniowe, i układem stabilizującym pole magnetyczne. Kolumny strojone są dość nisko, ponieważ rura bas-refleksu jest dość długa – aby się zmieściła została zagięta pod kątem prostym i jej wylot wewnątrz skierowany jest ku górze.

⸜ ZWROTNICA Jedną z cech szczególnych kolumn firmy JBL należących do serii „Monitor Studio” jest stosowanie w nich pokręteł pozwalających dostosować ilość wysokich tonów do systemu i pomieszczenia. Tak jest i w modelu 4309. Do dyspozycji mamy przełącznik zmieniający ich poziom w pięciu krokach, od -1 dB do +1 dB. Producent informuje, że w tym układzie zastosował dobre podzespoły – drutowe oporniki, cewki powietrzne i kondensatory foliowe.

I rzeczywiście, rzut oka do wnętrza potwierdza, że podzespoły są naprawdę niezłe. Wprawdzie w sekcji niskotonowej mamy dwa masowe oporniki, ale pozostałe są drutowe. Całość zmontowano na płytce drukowanej umieszczonej za głośnikiem wysokotonowym. Sygnał do kolumn doprowadzamy przez podwójne zaciski głośnikowe. Nie są one jakieś wyszukane i umieszczone są na plastikowej wytłoczce. Warto również pamiętać o wymianie złoconych blaszek na dobre zwory. Sygnał prowadzony jest wewnątrz grubymi plecionkami miedzianymi, łączonymi z głośnikami przez skuwki.

⸜ OBUDOWA Monitory JBL 4309 mają klasyczny dla tej serii, a kiedyś dla niektórych modeli studyjnych tego producenta, kolor przedniej ścianki. Na niebieskiej odgrodzie zamontowano niewielki głośnik nisko-średniotonowy i ten fragment obudowy można zamknąć maskownicą – niebieską lub czarną. Tuba nie jest zakrywana. Obudowę wykonano z 18 mm płyt MDF, a kolumny dostępne są w dwóch rodzajach naturalnych oklein – orzech amerykański lub w kolorze czarnym.

Kolumny są wewnątrz usztywniane poziomym wieńcem, a ich ścianki wytłumiono wewnątrz filcem. Od spodu doklejono mały cokół, który lekko unosi kolumny nad podstawkami, co ładnie wygląda. Kolumny, wraz z głośnikami, wyprodukowano w Chinach. Kolumny wyglądają ładnie i są bardzo porządnie wykonane. Jedynie podwójne zaciski wyglądają, jak ze znacznie tańszych kolumn.

ODSŁUCH

⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Producent zaleca rozstawienie kolumn JBL 4309 z serii „Studio Monitor” w odległości od 1,8 do 2,5 m od siebie i w odległości ponad 50 cm od ścian bocznych. Warunek ten został spełniony, ponieważ kolumny stanęły w odległości 2 m od siebie (licząc od ich środka), lewa kolumna miała od panelu akustycznego Acoustic Revive 70 cm; od miejsca odsłuchowego front kolumn znalazł się w odległości 2,3 m.

Co ciekawe, producent nie pisze nic o odległości od tylnej ściany, a na rysunkach umieszcza monitory blisko niej. W czasie testu stały one w odległości 70 cm, ale wydaje się, że optymalną odległością będzie 30-50 cm – bas będzie wówczas mocniejszy. Model 4309 jest nieco wyższy niż większość kolumn podstawkowych, mimo to producent sugeruje korzystanie z podstawek o wysokości 24”, czyli 609 mm, czyli klasycznych.

Kolumny zasilane były przez wzmacniacz tranzystorowy Soulution 710 za pośrednictwem kabli Siltech Trilpe Crown. Kanały sprawdziłem korzystając z płyty FN/RR Test Disc III, o czym poniżej.

Płyty użyte w teście | wybór

FN/RR Test Disc III, Link House Magazines Ltd. HFN020, CD (1993).
⸜ ABRAXAS, 99, Metal Mind Records MMP CD 0102, CD (1999); więcej TUTAJ.
⸜ CHRIS THILE, < i>Laysongs, Nonesuch 075597916171/Tidal, FLAC MQA Studio 24/96 (2021).
⸜ K.D. LANG, Makeover, Nonesuch 075597916355/Tidal, FLAC 16/44,1 (2021).
⸜ KINGS OF CONVENIENCE, Peace Or Love, EMI EMICDX 2038, 00602438259953/Tidal, FLAC MQA 24/48 (2021).
⸜ LORDE, Solar Power, Universal Music New Zealand/Tidal, SP, FLAC MQA 24/48 (2021).
⸜ MARK KNOPFLER, Privateering, Mercury 602537043217/Tidal, FLAC MQA Studio 24/96 (2012).

»«

JEDNĄ Z WAŻNYCH PRAWD, której uczyli nas na studiach jest fakt naszej omylności. Wykładowcy na kursach pedagogicznych zwracali nam uwagę na to, że nauczyciel nie jest „alfą i omegą” i żeby nie dać się wtłoczyć w takie myślenie, a profesorowie wykładający przedmioty związane z naszymi badaniami naukowymi zachęcali nas do wątpienia w „pewniki”. Nie w dzisiejszym rozumieniu „wątpienia”, czyli bezmyślnemu mówieniu „nie”, a po to, aby kwestionując prawdy zastane można było odnaleźć „nowe”. OK., powiedzmy szczerze – trochę fantazjuję, bo o ile pedagodzy rzeczywiście przygotowywali nas w ten sposób, o tyle naukowcy o czymś takim nawet nie pomyśleli. Być może właśnie dlatego polska nauka jest tak mało innowacyjna.

W każdym razie chciałbym, aby tak właśnie było i moje doświadczenie z audio pokazuje, że to jedyna droga rozwoju. A ważną częścią tego procesu jest umiejętność przyjęcia krytyki i przyznania się do błędu. Nie jest z tym u mnie najlepiej, ale ciągle się staram :)

Piszę o tym dlatego, że niedawno otrzymałem od jednego z czytelników „High Fidelity” mail, niezwykle miły i fajny mail, w którym pan Marcin zwrócił uwagę na moją pomyłkę. Mam nadzieję, że autor się nie obrazi, kiedy go zacytuję:

Znam płytę (99 grupy ABRAXAS- red.) doskonale i w związku z tym czytając Pana dokładny opis płyty, pojawiły się w mojej głowie wątpliwości. Wątpliwości, które potwierdziło przypomnienie tego albumu z opisem w ręku. Wątpliwości, które pozwalają na przypomnienie starego frazesu: „nobodys perfect”.

Otóż opisane przez Pana umiejscowienie niektórych elementów w panoramie stereo jest „odwrotne". Wygląda to tak, jakby u Pana zamienione były kanały. Pierwsze spostrzeżenie poczyniłem czytając opis kończącego utworu Moje Mantry. Znam ten utwór doskonale, słuchałem przez lata na wielu systemach i... głos Adama Łassy w przeciwfazie pojawia się po prawej stronie, a nie jak Pan opisał po lewej. Ten fakt zaciekawił mnie i skłonił do uważnego przesłuchanie całej płyty z Pana opisem w ręce.

Nie od razu, ale za jakiś czas udało mi się to sprawdzić – akurat z testowanymi kolumnami. Jest tak, że kiedy tylko mam czas, sprawdzam ustawienie kanałów, korzystając z płyty FN/RR Test Disc III, wydanej w 1993 roku przez brytyjski magazyn „Hi-Fi News & Record Reviews”. Ścieżka nr 23 zawiera głos pojawiający się skrajnie po prawej stronie, w połowie pomiędzy środkiem i prawą, pośrodku itd.

Słuchając go z kolumnami JBL-a, zwróciłem uwagę na to, że bardzo dobrze pokazują one skrajne położenia głosu, a skręcone lekko do środka ukazują go przy zewnętrznych krawędziach, nieco za nimi – dokładnie tak, jak powinno to wyglądać. Głosy położone w połowie między skrajami i środkiem nie były już tak klarowne i wyraźnie w tym miejscu, ale nie było wcale źle – jak na kolumny tubowe nawet – bardzo dobrze. Jak się okazało, nie przeszkodziło im to pokazać odgłosów ptaków, na wspomnianej płycie pod numerem 16 (Nimbus’ Dawn Horus), przedstawić w zaskakująco dobry sposób – z przodu, nade mną, po bokach.

Prawdę mówiąc przez cały czas czekałem jednak na to, co usłyszę odtwarzając ścieżkę numer 17, czyli sławne Return of The Garage Door. Nagranie to zostało dokonane za pomocą specjalnego układu mikrofonów w garażu i pokazuje, na co stać system pod względem dynamiki. Dobrze odtworzone jest tak realistyczne, że kiedy Mike Skeet uderza od zewnątrz w drzwi (marki Henderson) dosłownie podskakujemy na kanapie. Okazało się, że kolumny JBL-a bardzo dobrze pokazały przestrzeń podczas zamykania drzwi garażowych, dając główny dźwięk przede mną, ale i pokazując przesuwanie się ich po rolkach nade mną.

Ale to dynamika mnie naprawdę zaskoczyła – tak małe kolumny nie mają prawa pokazywać tak dużych jej skoków, nie powinny brzmieć przy tym tak czysto i realistycznie. A jednak – pokazały i brzmiały. W duży i całkiem treściwy sposób pokazały również utwór Moje mantry ze wspomnianej płyty zespołu ABRAXAS – czym wracam do maila pana Marcina. Cóż mogę powiedzieć – rzeczywiście, pomyliłem się… Przepraszam państwa za moje niechlujstwo, a na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że system przepinam kilka razy dziennie, co wiąże się z ryzykiem takich pomyłek. Ale – żeby było jasne – nawet to mnie nie tłumaczy. Obiecuję więc, że wrócę do artykułu opisującego tę płytę i zamienię w nim ‘lewy’ na ‘prawy’ i odwrotnie.

Dzięki tej przygodzie miałem już jednak ogólny obraz testowanych kolumn. Płyta Abraxas nie jest specjalnie obfita w niskie tony, przynajmniej nie zawsze, i z takimi nagraniami kolumny zagrają lekko. Perkusja w Mantrach miała klarowne uderzenie, przejścia między kanałami były wyraźne i selektywne, co dobrze świadczy o testowanych kolumnach. Ale kiedy tylko puścimy coś, co ma niżej położony punkt ciężkości, jak doskonały, nowy utwór LORDE pod tytułem Stoned at the Nail Salon, grany z Tidala (MQA 24/48), a dostaniemy duży, ale zawsze wyraźny przekaz.

Chociaż kolumny JBL-a nie są mistrzami w obrazowaniu, wprawdzie grają zwykle w gęsty sposób, z mocnym pierwszym planem, to wymiar w głąb jest w nich uśredniany. Testowane monitory tego nie zmieniają, ale też w niczym nie rażą. Pokazują mocny pierwszy plan, ale też bardzo dobrze rozłożoną po bokach perspektywę, ale i całkiem ładną głębię.

To, co mówiłem o przestrzeni przy płycie testowej magazynu „Hi-Fi News & Record Reviews” potwierdziło się i teraz. Wokale na Peace Or Love KINGS OF CONVENIENCE miały sporo powietrza wokół siebie i nie były na jednej linii z gitarami. Było to plastyczne, ładne granie. A to pewna nowość, ponieważ kolumny JBL-a nie są z tym określeniem kojarzone – zwykle dominuje w ich opisie „dynamika”, „bas” i „precyzja”.

Posłuchajmy jednak utworu otwierającego przepiękną płytę Laysongs CHRISA THILE (Tidal, MQA Studio 24/96), rozpoczynającego się od jego głosu, klaskania i tupania. Mamy tam i wysoką dynamikę, i intymność, które monitory 4309 bardzo dobrze pokazały. Podobnie zagrał utwór Redbud Tree, otwierający płytę Privateering MARKA KNOPFLERA (Tidal, MQA Studio 24/96). To przy niej ustaliłem ostatecznie, że pokrętło regulujące ilość wysokich tonów ustawię w pozycji -0,5 dB. Wszystko wówczas „zaskoczyło”.

Testowane kolumny grają nieco inaczej niż duże modele z tej serii, to jest głębiej i z mniejszą ilością wysokich tonów, ale i one mają dość mocną wyższą średnicę. Głos Knopflera był więc lekko podniesiony, przynajmniej w porównaniu z kolumnami odniesienia. Ale i tak miał ładne, gęste brzmienie, a gitara lidera uderzała nisko i w pełny sposób. Wyżej i bardziej przestrzennie zagrały utwory z płyty Tracker tegoż artysty, nagranej na kilku, zsynchronizowanych z sobą, magnetofonach analogowych, ale tak właśnie ta płyta brzmi.

Amerykańskie monitory naprawdę dobrze różnicują bowiem nagrania. Wprawdzie nakładają na nie lekkie podniesienie środka pasma i dążenie do pokazania dynamiki w jak najbardziej klarowny sposób, to jednak ich tło jest ciemne, a niska średnica dobrze nasycona. Niskiego basu nie ma i nie będzie, to tylko niewielkie monitory i nie ma co się co do ich możliwości w tym względzie oszukiwać. Jego średni zakres ma jednak ładne „uderzenie” i wypełnienie, co nadaje całości dużego wolumenu, a całość jest nieco miękka, ale w naturalny, fajny sposób.

PODSUMOWANIE

PRZYWOŁANY WCZEŚNIEJ JIM GARRETT, starszy dyrektor ds. strategii i planowania produktów w HARMAN Luxury Audio, mówi:

Połączenie potężnego głośnika niskotonowego, przetwornika kompresyjnego i tuby w modelu JBL 4309 harmonijnie łączy się, aby odtwarzać muzykę z dokładnością i jakością niemożliwą do osiągnięcia przy tradycyjnej konstrukcji głośników. Jakość dźwięku JBL 4309 jest wyjątkowa, a wygląd i konstrukcja monitorów są równie atrakcyjne. Spodziewamy się, że będą one obiektem pożądania dla miłośników muzyki, którzy marzą o wydajności JBL 4349 w bardziej kompaktowej formie.

Prawdę mówiąc to całkiem zgrabny opis możliwości tych kolumn. Dostaniemy z nimi duży, treściwy dźwięk o znakomitej dynamice, ale i bardzo czysty. Bardzo fajne jest w nich to, że pokazują mocny niski środek i ładny, naturalnie miękki bas. Posłuchajcie państwo utworu Lifted by Love (Club Xanax Mix) z albumu K.D. LANG zatytułowanego Makeover, a będziecie wiedzieli o czym mówię.

Te stosunkowo drogie, ale ładnie wykonane, wyróżniające się swoim wyglądem i konstrukcja kolumny mogą grać głośno bez zniekształceń i przesterowań, ale równie fajnie grają cicho. Trzeba im tyko zapewnić mocny wzmacniacz, a dadzą państwu wiele radości z muzyki słuchanej w niewielkim pomieszczeniu. To, że mogą stać blisko tylnej ściany (a nawet powinny) to darmowy bonus.

Dane techniczne (wg producenta)

Typ: 2-drożny monitor podstawkowy
Głośnik niskotonowy: 165 mm z membraną Pure Pulp
Głośnik wysokotonowy: 2410H-2 1-calowy (25 mm) pierścień stożkowy
Zalecana moc wzmacniacza: 25 – 150 W (RMS)
Impedancja nominalna: 4 Ω
Czułość: 87 dB/2,83 V/1 m
Pasmo przenoszenia: 42 Hz – 30 kHz (-6 dB)
Częstotliwość podziału: 1,6 kHz
Wymiary z maskownicą (wys. x szer. x gł.): 419 x 260 x 227 mm
Waga: 10,98 kg/szt.

Dystrybucja w Polsce

SUPORT

Al. Korfantego 141 B
40-154 Katowice | POLSKA

www.JBL.pl

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2021



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|