pl | en

FELIETON | LAMPA OŚWIETLENIOWA

Reliable Corporation
UBERLIGHT FLEX 3100 TL

Producent: RELIABLE CORPORATION
Cena: od 49 USD

Kontakt:
100 Wingold Avenue, Unit 5. 
Toronto, Ontario | CANADA
M6B 4K7


info@reliablecorporation.com

RELIABLECORPORATION.com


Felieton

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: Reliable Corporation | Wojciech Pacuła

No 206

1 czerwca 2021

Kanadyjska firma Reliable Corporation zaprojektowała lampę UBERLIGHT FLEX z myślą o audiofilach korzystających z gramofonu. Ma ona postać podłużnego tubusa z diodami świecącymi, zamocowanego na giętkiej „szyjce”.

ELIABLE CORPORATION JEST KANADYJSKĄ FIRMĄ założoną w 1955 roku pod nazwą Reliable Sewing Machine z myślą o produkcji maszyn do szycia. Niedawno zaprojektowała ona szereg profesjonalnych, lamp w niewysokich cenach (od 49 USD wzwyż), które – jak czytamy w materiale prasowym – „rozwiązują problemy, z którymi boryka się każdy, kto ma płyty winylowe; od możliwości zobaczenia kurzu na ich powierzchni, przez łatwe odczytanie numeru matryc, do możliwości dokładniejszego umieszczenia igły w rowku wprowadzającym”.

Założycielem i jej długoletnim prezesem był MILTON KAHN, który powiedział kiedyś, że „prawie urodził się na stole do wykrawania”, tak bliskie było powiązanie jego rodziny z przemysłem odzieżowym. Ojciec obecnego prezesa, ROBERTA KAHNA, był krawcem i jako wczesny organizator Cloakmakers Union w Toronto pomógł uczynić z tego związku zdecydowanego orędownika praw pracowniczych.

Jak czytamy na stronie internetowej producenta, Milton miał dwadzieścia lat, kiedy podążył śladami swojego ojca w branży odzieżowej, reprezentując firmy produkujące lub importowane guziki, wyroby odzieżowe, wstążki i inne ozdoby stanowiące istotną część odzieży. I dalej:

W tej roli i późniejszym stanowisku w firmie produkującej maszyny do szycia Milton stał się doskonałym sprzedawcą. Znał swoje produkty, rozumiał branżę, a co najważniejsze znał i dbał o potrzeby swoich klientów. Milton zapewniał swoim klientom nie tylko towary wysokiej jakości, ale także informacje o charakterze i kierunku rozwijającego się „handlu igłami”.

About Reliable, RELIABLECORPORATION.com; dostęp: 26.05.2016

Ta wiedza, doświadczenie i filozofia dobrze mu służyły w początkach istnienia Reliable. Na początku sprzedawał używane maszyny do szycia. Firma nie była duża i działała w wynajętym garażu. Z czasem to się jednak zmieniło i w 1966 roku firma rozrosła się do 2000-metrowego zakładu i sprzedawała kilka linii maszyn do szycia, często jako pierwsza wprowadzała na rynek nowy model. Dzisiaj w jej ofercie znajdziemy nie tylko maszyny do szycia, ale również produkty służące do prasowania (domowe i profesjonalne), a także urządzenia do sprzątania za pomocą pary.

Milton Kahn zmarł w 1991 roku. Firma, którą założył, nadal żyje, ma się dobrze, a na jej czele stoi syn Miltona, Robert. Tak się składa – audiofil.

| Kilka prostych słów…

ROBERT KAHN
Prezes

JESTEM MELOMANEM I AUDIOFILEM od 1975 roku (miałem wówczas 16 lat). Ojciec mojego najlepszego przyjaciela pracował w sklepie ze sprzętem stereo i kupiłem od niego swój pierwszy system. Uzależniłem się ;) W latach 1977 - 1982, podczas studiów, pracowałem w sklepie audio (pomogło to opłacić czynsz i złagodzić ból związany z moim uzależnieniem od sprzętu muzycznego). Muzyka zawsze była moją pasją, podobnie jak sprzęt, który sprawia, że ​​brzmi ona cudownie.

Jak wielu głupców, w połowie lat 80. sprzedałem swoją kolekcję ponad 1000 płyt LP i stworzyłem całkiem dużą kolekcję płyt CD. W 1991 roku przejąłem naszą rodzinną firmę, a w 1996 założyłem własną rodzinę, więc nie było zbyt wiele czasu na sprzęt audio. Wciąż miałem świetny system, ale firma była na pierwszym miejscu.

Około 17 lat temu uruchomiliśmy linię oświetlenia komercyjnego dla naszej firmy zajmującej się produkcją przemysłowych maszyn do szycia – nazwaliśmy ją UberLight. Miała ona wiele unikalnych cech, które pozwoliły wytrzymać pracę na maszynie przemysłowej przez 8-12 godzin dziennie, na przykład długi, super sztywny trzon pokryty silikonem (doskonale nierezonansowy). Trzy lata temu, zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby przesunąć igłę i opracować następną generację UberLight. Szczerze mówiąc, byliśmy naśladowani przez tak wielu konkurentów, że musieliśmy zmienić projekt i posunąć sprawy do przodu.

W tym roku uruchomiliśmy nowy projekt UberLight Flex. Kilka miesięcy temu zdecydowałem się zamontować jedną z tych nowych lamp za moim nowym gramofonem REGA PLANAR P10. Zaktualizowałem swój system około 2 lata temu w ramach „wyprowadzki dzieci, czas na remont i zakup wymarzonego zestawu stereo oraz powrót do winylu”. Byłem autentycznie zszokowany różnicą, jaką światło dało przy słuchaniu LP. Przede wszystkim mogłem zobaczyć kurz pozostawiony przez pędzel AudioQuest. Światło w moim pokoju po prostu nie podkreśla powierzchni płyty. To ogromny plus dla tych z nas, których „trzaski i kliknięcia” doprowadzają nas do szaleństwa.

Po drugie, mogłem łatwo odczytać informacje z Dead Wax, czego moje 61-letnie oczy nigdy nie byłyby w stanie zrobić. Zauważyłem również, że znacznie łatwiej było zobaczyć rowek wprowadzający do umieszczenia igły. Myślę, że to kolejna duża sprawa. I wreszcie, po pewnej „wpadce” sprzątaczki i musiałem wymienić moją prawie zupełnie nową wkładkę Apheta 3. Skupione, jasne światło nad głową sprawiło, że praca była bezpieczniejsza i łatwiejsza.

Moja kolekcja płyt jeszcze dwa lata temu liczyła około 50 płyt, które zachowałem z młodości. Dziś jest to blisko 400 LP. Tak, jestem trochę uzależniony. Uwielbiam całe to doświadczenie ze słuchaniem analogu. Nadal streamuję, kiedy przerzucanie płyt po prostu nie jest wygodne, ale moje uszy zdecydowanie wolą dźwiękowy charakter winylu. Fakt, że mogę połączyć swoje hobby na całe życie z produktem, na którym zarabiam na życie, jest dla mnie dużym prezentem. Każdy, do kogo wysłaliśmy lampę do przetestowania/recenzji, uwielbia ją. Nasz produkt został wyceniony w realny sposób i nie trzeba mieć głębokich kieszeni, aby pozwolić sobie na UberLight Flex. Jej cena zaczyna się od 49 USD, co idealnie pasuje do tożsamości naszej marki.

Mimo że cena UberLight Flex nie jest wysoka wszyscy znamy bardzo poważnych audiofilów, którzy martwią się o... cóż, bądźmy szczerzy: martwią się o wszystko. Dla tych, którzy martwią się takimi rzeczami, UberLight Flex została zaprojektowana w taki sposób, aby była cicha, a co więcej – przeszła ona wszystkie testy emisji elektrycznej. Lampa spełnia wymagania przepisów i regulacji FCC (sekcja 15, część B) w zakresie emisji elektrycznych.

»«

UBERLIGHT FLEX

UBERLIGHT FLEX JEST LAMPĄ LED. Matrycę z diodami LED zamontowano w podłużnym tubusie z szybką od spodu. Tubus mocowany jest z kolei do giętkiej, długiej na 70 cm „szyjki”. Można ją wyginać pod dowolnym kątem, a dodatkowo tubus obraca się w osi pod kątem 270º, co daje niemal nieograniczone możliwości jej ustawienia. Lampkę można przykręcić, podobnie jak lampy kreślarskie, dostępna jest jednak również wersja przeznaczona do ustawienia na blacie.

Na górnej części tubusa umieszczono dwa przyciski – do zmiany jasności oraz barwy. Moc regulujemy w trzech krokach: 2, 4 i 6 W (6000 lumenów), podobnie, jak barwę światła. Ta może być zimna (2700 K), neutralna (4000 K) lub ciepła (5000 K). Dzięki temu, jak pisze producent, można zobaczyć o 20% więcej szczegółów niż z klasycznymi lampami. Zasilamy ją przez kabel zakończony wtykiem USB – w komplecie jest też odpowiedni zasilacz 6 V. Dla audiofilów zasilacz impulsowy w systemie będzie zapewne profanacją, ale w łatwy sposób można go zastąpić zasilaczem liniowym, na rynku jest wielu producentów, którzy się w tym specjalizują.

Lampę Uberlight Flex doceniło już wielu dziennikarzy audio przede mną, nie będę się więc silił na oryginalność i powiem, że to znakomita propozycja. Zanim usiadłem do napisania tego tekstu używałem jej przez miesiąc i sprawdziła się zarówno przy słuchaniu, kalibracji oraz ustawianiu gramofonów, które miałem w teście – a także wkładek – ale przydała mi się wielokrotnie, zwyczajnie, podczas normalnego użytkowania systemu audio.

To po prostu lampka, można kupić coś w tym rodzaju w IKEI za nieduże pieniądze. Kiedy już ją jednak przykręcimy lub postawimy (ja miałem wersję przykręcaną), kiedy się nam kilka razy przyda docenimy jej znakomitą funkcjonalność i proste, ale dobrze wyegzekwowane funkcje, oraz świetne wykonanie. Zmienna moc daje komfort dostosowania jej do pory dnia i potrzeb, podobnie zresztą, jak zmienna barwa światła. Najsilniejsze światło o zimnej barwie stosowałem podczas zmiany wkładki podczas dnia, a najniższą jasność i ciepłą barwę, włączając ją wieczorem, podczas słuchania muzyki i oglądania filmów.

Lampa jest bardzo giętka, a ruchoma główka pozwala ładnie ją ustawić w taki sposób, aby nie raziła w oczy. Dostępna jest obecnie tylko w kolorze białym, ale pan Kahn – mający zresztą polskie korzenie: rodzice jego mamy pochodzili z naszego kraju i do dziś zna polską nazwę ‘kotleta schabowego’ (choć jest wegetarianinem) i ‘pierogów’ – powiedział mi, że wkrótce dostępne będą inne kolory – zapewne czarny i różne odcienie szarego.

W jej budowie poprawiłbym tylko dwie, małe rzeczy. Pierwsza związana jest z mocowaniem panelu diod świecących w obudowie – nie są one zamontowane „na sztywno”, a z lekkim luzem. Wprawdzie nie zauważyłem, aby drgały, nawet przy mocno granym rocku z niskim basem, ale z purystycznego punktu widzenia jest to coś do poprawienia. Druga rzecz wiąże się z interkonektem, którym przesyłamy sygnał z gramofonu do przedwzmacniacza gramofonowego – powinien on być odsunięty od kolumny lampy. Kiedy przysunąłem do niej kabel Van Den Hula, wychodzący z ramienia SME M2, zamocowanego na gramofonie TRANSROTOR ALTO TMD, słuchać było w kolumnach lekki przydźwięk.

Powtórzę – Uberlight Flex jest tylko lampką LED, ale jej projekt plastyczny i mechaniczny, wykonanie oraz wykończenie sprawiają, że jest ona ładnym obiektem sztuki użytkowej o znakomitej funkcjonalności.