Słuchawki | dynamiczne oBravo
Producent: STYMAX INTERNATIONAL Co., Ltd |
![](fota.php?okladkabig&z=07456fbff8a5c40f7f773d4a2b604883_start.jpg)
Test
Tekst: Wojciech Pacuła |
![]() |
No 196 1 sierpnia 2020 |
![]() Nic bardziej mylnego – wciąż i na nowo odkrywamy tamtejsze firmy audio powstałe z autentycznej potrzeby poprawy dźwięku. A że ludzie ci mają pod ręką wykształconych, utalentowanych inżynierów oraz wysokie technologie, to nietrudno sobie wyobrazić taką sytuację, jak w przypadku firmy oBravo. | oBravo Jak czytamy w bardzo osobistym wprowadzeniu do firmy, jakie pan Tang zamieścił na firmowej stronie internetowej, muzyka jest dla niego czymś znacznie więcej niż tylko „tłem”:
Brzmi to inaczej niż oświadczenia 99% innych producentów, prawda? Mamy więc człowieka pełnego pasji, z dostępem do odpowiednich inżynierów i wysokich technologii. I potrzebę stworzenia słuchawek, które spełniłyby jego oczekiwania. Przygodę z własną firmą rozpoczyna w 2006 roku, ale badania trwają przez następne pięć lat. W 2011 roku oBravo jest gotowa do wejścia w świat audio. W roku 2012 prezentuje HAMT, to jest Air Motion Transformer Tweeter, swoje kluczowe opracowanie. Słuchawki tej firmy są bowiem szczególne, bo zamiast jednego przetwornika, mamy w nich dwa, wysokotonowy oraz nisko-średniotonowy. oBravo ma w ofercie dwa główne rodzaje słuchawek: HAMT oraz HRIB. W obydwu niskie tony odtwarzane są przez przetwornik dynamiczny, klasyczną membranę, jaką znajdziemy w słuchawkach Sennheisera, AKG czy Beyerdynamic. W serii HAMT wysokie tony, jak również wyższą część średnich, odtwarza głośnik AMT, czyli przetwornik wynaleziony przez dra Oskara Heila, zaś w HRIB to magnetostatyczny przetwornik planarny (ortodynamiczny). Chociaż przetwornik ten został wymyślony na potrzeby głośników, dość szybko znalazł też zastosowanie w słuchawkach. Wystarczy przypomnieć takie marki, jak Ergo i ESS Labs – ta ostatnia była pierwszym producentem głośników AMT, przetwornik wysokotonowy tego typu zaprezentowała już w 1973 roku. Co ciekawe, także i ona ma w swojej ofercie słuchawki hybrydowe, z przetwornikami AMT i dynamicznym, model ESS 422H. Dodajmy, że firma HEDDphone oferuje słuchawki, w których AMT odtwarza całe pasmo. | HAMT-3 MkII Jednymi z pierwszych słuchawek z AMT była firma Ergo. Były one duże, niewygodne i bardzo trudne do napędzenia. Na tym tle oBravo wydają się jak z innego świata. Mają klasycznie steampunkowy wygląd, ale są niewielkie i zaskakująco wygodne. Ich wokółuszne muszle mają okrągły kształt, a miękkie pady opierają się na głowie. To słuchawki typu zamkniętego, a tylna część muszli formowana jest z rosnącego na Tajwanie drzewa acacia confusa, odmiany akacji, jak również z pięknie obrobionego aluminium. Opierający się na głowie pałąk, podobnie jak pady, wykończono nowoczesnym materiałem z syntetycznych ultramikrowłókien. Materiał ten, o nazwie Alcantara, jest używany w produkcji m.in. tapicerki meblowej, jachtowej, samolotowej i samochodowej i wygląda niezwykle luksusowo. HAMT-3 Mk II jest najtańszym modelem nausznym tej firmy. W słuchawkach tych połączono przetwornik Air Motion Transformer (AMT) z dynamicznym przetwornikiem o neodymowych magnesach w koncentrycznym układzie. W świecie głośnikowym ich odpowiednikiem byłyby monitory studyjne niemieckiej firmy Geithan, chociaż akurat ona stosuje klasyczne głośniki wysokotonowe kopułkowe. Ale chodzi mi o sposób mocowania – przed membraną przetwornika wysokotonowego montowana jest mniejsza membrana, wysokotonowa. Z kolei koncentrycznie umieszczony przetwornik AMT w głośnikach stosuje firma Fluid Audio. Model HAMT-3 MkII waży 389 g, słuchawki nie są więc przesadnie ciężkie. Wyposażony jest w 40 mm przetwornik AMT oraz 50 mm przetwornik dynamiczny. Słuchawki zapewniają bardzo szerokie przenoszenia – od 20 Hz do 45 kHz. Są stosunkowo łatwe do napędzenia, ponieważ przy impedancji 32 Ω mają skuteczność 105 dB. Otrzymujemy z nimi niezbyt długi kabelek połączeniowy, od strony muszli zakończony wkręcanymi, koncentrycznymi wtykami SMC, które kiedyś stosowała firma HiFiMAN. Wtyki SubMiniature version C opracowano w latach 60. XX wieku dla celów telekomunikacyjnych. Oferują bardzo płaskie pasmo przenoszenia od DC do 10 GHz. Kabel o którym mowa od strony wzmacniacza słuchawkowego zakończony jest wtykiem XLR z czterema pinami, co sugeruje użycie wzmacniacza z wyjściem zbalansowanym. Użytkownik może sobie wybrać jedną z trzech przejściówek – na mini-jack 3,5 mm, mini-jack z czterema stykami (ø 2,5 mm), a także wtyk Pentaconn (ø 4,4 mm). | Pentaconn ![]() PENTACONN CONNECTOR to wtyk opracowany Japan Electronics and Information Technology Industries Association (JEITA), ciało podobne do niemieckiej organizacji DIN, czyli technologiczny hub będący zapleczem wielu firm. Pentaconn to wtyk słuchawkowy o średnicy ø 4,4 mm z pięcioma osobnymi elementami styku – czubkiem, trzema ringami oraz masą. Jego pojawienie się miało na celu zestandaryzowanie zbalansowanego przesyłu sygnału między wzmacniaczami słuchawkowymi i słuchawkami, przede wszystkim tam, gdzie ważna jest miniaturyzacja, a więc w aplikacjach mobilnych. JEITA zwraca uwagę na bardzo niską rezystancję przejścia styków w Pentaconn Connection. Wśród pierwszych firm, które zaakceptowały ten standard było japońskie Sony oraz niemiecki Sennheiser. Jedną z cech charakterystycznych słuchawek oBravo jest możliwość dostrojenia ich brzmienia, poprzez mechaniczne zmiany w ich budowie. Wraz ze słuchawkami otrzymujemy zestaw TK-3 – podkładki silikonowe i przesłony, za pomocą których regulujemy ilość basu i wysokich tonów. Przesłonami tonujemy wysokie tony, a podkładkami ustalamy sposób wentylowania tylnej strony membrany. Słuchawki dostarczane są w solidnym kejsie o trójkątnym kształcie – taki sam kształt ma też tekturowe pudełko, w które jest pakowany. | ODSŁUCH Jak słuchaliśmy | oBravo HAMT-3 MkII odsłuchiwane były z trzema różnymi wzmacniaczami słuchawkowymi: Ayon Audio HA-3, Bakoon HPA-21 oraz wzmacniaczem wbudowanym do odtwarzacza plików Mytek Brooklyn Bridge. Osobną sesję poświeciłem na ocenę wzmacniacza słuchawkowego i DAC-a w jednym, modelu WA11 Topaz amerykańskiej firmy Woo Audio. ![]() oBravo porównywane były do trzech słuchawek: magnetostatycznych HiFiMAN HE-1000 v2 http://highfidelity.pl/@main-2879&lang= ,/a> oraz dwóch dynamicznych – Sennheiser HD800 oraz AKG K701. Najlepiej brzmiały napędzane sygnałem zbalansowanym – warto więc słuchać ich ze zbalansowanym wzmacniaczem. Dodam, że są łatwe do wysterowania. Dostarczany z nimi kabelek jest bardzo krótki, co sugeruje użycie ich z urządzeniami „biurkowymi”. Warto jednak zamówić dłuższy kabel, ponieważ to rasowe słuchawki. |
Nagrania użyte w teście (wybór): ⸤ Gerald Clayton Happening: Live At The Village Vanguarde, Blue Note/Tidal Master, MQA 24/96 (2020)⸤ Kortez, Sold Out 2019/2020, Jazzboy Records/Tidal, FLAC 16/44,1 (2020) ⸤ Lamb of God, Lamb of God, Epic | Nuclear Blast/Tidal, FLAC 16/44,1 (2020) ⸤ Marcin Wasilewski Trio,Arctic Riff, ECM Records/Tidal Master, MQA 24/88,2 (2020) ⸤ Neil Young, Homegrown, Reprise/Tidal Master, MQA Studio 24/192 (2020) ⸤ Paradise Lost, Obsidian, Nuclar Blast Records/Tidal, FLAC 16/44,1 (2020) Nie zdradzę niczego nowego, jeśli powiem, że bardzo lubię przetworniki AMT, w każdej z wersji. Ich dźwięk trudno porównać z czymkolwiek innym, może z najlepszymi kopułkami berylowymi, a może nawet diamentowymi. Przetworniki Oskara Heila nie są tak rozdzielcze, jak te ostatnie, ale już spokojnie mogą się równać z tymi pierwszymi. Co więcej, ich miękkość, wewnętrzne ciepło i niesamowita gładkość powodują, że da się podnieść energię wysokich tonów, idąc w stronę wydarzenia na żywo, ale bez problemów z rozjaśnieniem. ![]() Podobnie jest i tutaj, ze słuchawkami HAMT-3 MkII. W porównaniu z dowolnymi modelami, które miałem na podorędziu, czy to był Sennheiser HD800, czy nawet magnetostatyczne HiFiMAN HE-1000 v2, słuchawki z Tajwanu grały mocniejszą górą, znacznie wyraźniej akcentując to, co dzieje się powyżej – powiedzmy – 2-3 kHz. Gdybym coś takiego usłyszał z innymi słuchawkami dynamicznymi, musiałbym poszukać dla nich odpowiedniego wzmacniacza słuchawkowego, żeby powstrzymać trochę jego ekscesy. Tymczasem z oBravo nie trzeba niczego wyrównywać, to po prostu tego typu, dobry, mocny dźwięk. Dźwięk, w którym nie ma jasności, ostrości, jazgotu, a jednak brzmienie jest o wiele bardziej otwarte i nośne niż ze wszystkimi moimi słuchawkami. Sięgając pamięcią w tył, powiedziałbym, że balans tonalny pomiędzy średnicą i wysokimi tonami jest podobny do tego, który znam ze słuchawek elektrostatycznych Stax. Przekłada się to na taką, a nie inną prezentację muzyki. Dźwięk jest blisko na nas i jest w dodatku cholernie ekscytujący. Nie ma tu miejsca na smędzenie, ocieplenie i smooth-jazz. Oczywiście i utwory Satie, i Diany Krall, i kompozycje Coltrane’a z albumu Ballads, wszystkie one zagrają miękko i „smooth”. Ale nie zostaną przez testowane słuchawki dodatkowo dociśnięte w kierunku muzyki chillout. Będzie w nich wewnętrzne napięcie, świetnie pokazane zostaną różnice itp. W niebywale dobrze sposób oBravo grają lepiej zrealizowane albumy. Nowa płyta wytwórni Blue Note, Happening: Live At The Village Vanguarde Geralda Claytona, majstersztyk wytwórni ECM, czyli płyta Arctic Riff Marcin Wasilewski Trio, czy nawet Sold Out 2019/2020 Korteza, wszystkie one zagrały fantastycznie. Było w nich nasycenie, głębia, gęstość i ciepłe, ale naprawdę niezwykle rozdzielcze i detaliczne wysokie tony. | Woo Audio WA11 TOPAZ Wzmacniacz słuchawkowy ![]() Suchawek oBravo słuchałem także ze wzmacniaczem wzmacniacz słuchawkowym/„dakiem”WA11 Topaz. To urządzenie „biurkowe” – waży 413 g i jest zasilany bateryjnie. Jego układ jest w pełni zbalansowany, ma też dwa typy wyjść słuchawkowych – zbalansowany Pentacon oraz niezbalansowany „duży jack” 6,3 mm. Wzmacniacz pracuje w klasie A. Sygnał można doprowadzić do wejścia liniowego lub cyfrowego USB. Zastosowany w nim układ DAC ESS Sabre dekoduje sygnał PCM 24 bitów i 384 kHz, a także DSD do DSD128. To drogie urządzenie, ale wykonane doskonale. Świetnie się je również obsługuje, bo jest po prostu bardzo ergonomiczny – widać, że ktoś sporo myślał nad tym, jak powinny być poustawiane manipulatory, co jest ważne, a co mniej. Równie ważne jest jednak to, że WA11 Topaz znakomicie brzmi. Oferuje przejrzysty, szybki dźwięk o świetnej rozdzielczości i głębi. To tego typu konstrukcja, która buduje dźwięk nie w małej przestrzeni pośrodku głowy, nie w postaci skorupki pustej w środku, a jako dużą sferę wypełnioną pulsującą muzyką. Słuchany przez słuchawki podobał mi się bardziej niż Mytek Brooklyn Bridge. W tym ostatnim wyjście słuchawkowe jest oczywiście dodatkiem, ale mówi to o Woo Audio naprawdę wiele. ♦ Cena: 7999 zł wooaudio.com Zaciekawiony, sięgnąłem też po cięższe brzmienie, to jest doskonały, nowy album Lamb of God, a także po najnowszą płytę Paradise Lost zatytułowaną Obsidian. Nie zawiodłem się, nie zniesmaczyłem, nie zmęczyłem. Tak, z materiałem o mocniej dobitej górze, a przede wszystkim z mocną kompresją, przetwornik AMT zachowuje się nieco nerwowo. W tym aspekcie klasyczne przetworniki są bezpieczniejsze, jak gdyby były bardziej odporne na przesterowania. A może po prostu większość z nich jest mniej rozdzielcza i tych problemów nie pokazuje? – Możliwe jest i to. Ale najlepsze słuchawki magnetostatyczne również te problemy sygnalizują, a mimo to podają tak zniekształcone wysokie tony w bardziej wycofany i mniej agresywny sposób. „Agresywny” jest zresztą złym słowem, bo słuchawki oBravo agresywne nigdy nie są, nawet o agresję się nie ocierają. Ale utwardzając atak dźwięku przy skompresowanym sygnale każą ściszyć dźwięk do momentu, w którym wszystko się uspokaja. Ale puśćmy im dobrze nagrany materiał, niech to będzie album Homegrown Neila Younga, zarejestrowany między 1974 i 1975 rokiem, a opublikowany zaledwie przez kilkoma tygodniami, albo też realizacje Chesky Records nagrane binauralnie za pomocą „sztucznej głowy”, a efekt będzie niewiarygodnie satysfakcjonujący. Testowanym słuchawkom pomaga w tym niski i gęsty bas. To rzecz, która również wyróżnia te konstrukcje. Dostajemy z nimi naprawdę bardzo szerokie pasmo. Wprawdzie najniższy zakres nie jest tak klarowny i rozdzielczy, jak z HE-1000 v2 HiFiMANa, czy HD800 Sennheisera, ale jest za to bardziej mięsisty i większy. Powiększa to nieco obraz i przybliża dźwięk do nas, ale coś za coś. Można oczywiście skompensować to manipulując przy ustawieniach słuchawek, ale – moim zdaniem – nie warto, lepiej zaakceptować je takimi, jakimi są, bez makijażu. | Podsumowanie Jedną z podstawowych zalet słuchawek, oprócz wyeliminowania z równania akustyki pomieszczenia, jest to, że całe pasmo jest w nich przetwarzane przez pojedynczy przetwornik. To ideał dla głośników nieosiągalny, ponieważ tam trzeba się godzić na ograniczenia basu i wysokich tonów. W słuchawkach – nie. Kiedy więc widzę konstrukcje z dwoma lub trzema przetwornikami, pytam się sam siebie: „po co?”. Wady tego rozwiązania, czyli konieczność połączenia różnych przetworników przeważają bowiem nad zaletami. W przypadku słuchawek oBravo HAMT-3 MkII jest inaczej, jakby ich konstruktorzy na chwilę zawiesili ograniczenia na kołku. Brzmią bowiem jak jeden, świetny przetwornik. Ale grający znacznie szerzej – i od dołu, i od góry – niż słuchawki z pojedynczym przetwornikiem. Ich brzmienie jest niebywale stonowane, ale i żywe, gładkie, ale i energetyczne. To nie jest ostatnie słowo w rozdzielczości i selektywności basu, ale też nie mówimy o konstrukcji za 10 000 złotych i więcej. ![]() Dlatego też oBravo polecam gorąco każdemu, kto słucha dobrze zrealizowanej muzyki, kto lubi słyszeć wszystko, ale bez zmęczenia. Jeśli w państwa playliście znajduje się sporo muzyki z mainstreamu, to jest skompresowanej i „dobitej” na górze pasma, pomyślcie albo o modyfikacjach, które firma umożliwia, albo po prostu i innych słuchawkach – szkoda życia na kompromisy. Wszystkim innym HAMT-3 MkII zapewnią godziny znakomitej zabawy. ■ Dane techniczne (wg producenta) • Przetwornik wysokotonowy: 40 mm AMT Dystrybucja w Polsce ul. Działdowska 12/MIP 01-184 Warszawa | POLSKA mip.biz.pl |
![](img/r_galeria.jpg)
System referencyjny 2020 |
|
![]() |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
![]() |
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
![]() |
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
![]() |
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
![]() |
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
![]() |
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity