DAVID MUNYON
BIG SHOES Program: 1. Ol´55 (Tom Waits) 2. Who´ll Stop The Rain (John Fogerty) 3. Imagine (John Lennon) 4. Sugar Mountain (Neil Young) 5. Louisiana Rain (Tom Petty) 6. A Hard Rain´s A-gonna Fall (Bob Dylan) 7. Father And Son (Cat Stevens) 8. 500 Miles (Hedy West) 9. Purple Rain (Prince) 10. Hello In There (John Prine) 11. Forever Young (Bob Dylan) 12. Fire And Rain (James Taylor) 13. Yesterday (John Lennon/Paul McCartney) 14. Angel From Montgomery (John Prine) 15. Atlantic City (Bruce Springsteen) 16. Industry (Lee Clayton) Personel: David Munyon: wokal, gitara Ian Melrose: gitara akustyczna i elektryczna Martin Huch: pedal steel, hollow neck guitar, dobro, gitara elektryczna Siard de Jong: skrzypce, waldzither Martin Großkurth: organy Hammonda, memotron Beo Brockhausen: Lea Morris: mandolina Felix Gödecke: chimes Udo Weihrauch: banjo Thomas Biller: bas Hans-Jörg Maucksch: bas bezprogowy Grischka Zepf: bas elektryczny Inés Breuer: kolage dźwiękowy w Industry Wydawca: Stockfisch, SFR 357.6058.2 Szczegóły: przy realizacji korzystano z monitorów Bowersa B&W Nautilus 801. Data wydania: marzec 2009 Reżyser dźwięku: Gunter Pauler CD-PreMastering: Hans-Jorg Maucksch w Pauler Acoustics Producent: Gunter Pauler Miejsce nagrania: Pauler Acoustics Data nagrania: ? Format: CD DŹWIĘK Płyta Big Shoes złożona jest z coverów znanych nagrań takich wykonawców, jak: Tom Waits, Neil Young, Tom Petty czy John Lennon. Jak zwykle w przypadku nagrań Stockfischa, wokalista gra tu najważniejszą rolę. Głos Munyona ma duży wolumen, jest nieco ocieplony i wypełnia dużą powierzchnię na scenie między głośnikami. Gitary też są ładne, dźwięczne, chociaż wyraźnie pełnią w tym przypadku rolę służebną w stosunku do wokalu. Głębia sceny jest bardzo dobra i np. steel gitar w utworze Ol’ 55, oryginalnie wykonywanym przez Toma Waitsa, jest daleko z tyłu, dając całości ładne tło. Podobnie umieszczono bezprogową gitarę basową w Who’ll Stop The Rain. W utworze tym zwracają jednak uderzenia w coś w rodzaju dzwonków na początku, w jednym z kanałów – są niezwykle namacalne, dźwięczne. To spokojna płyta, swego rodzaju modlitwa (w książeczce znajdziemy zresztą modlitwę-wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa), z niezwykle wyważonym, pełnym, spokojnym dźwiękiem. Całość jest nieco ocieplona, ale powinna się podobać. Czasem tylko, jak w Louisiana Rain (pierwotnie Tom Petty) głos Munyona jest ciut „przepalony”, przez co słychać w jego barwie nieco mocniejsze elementy z „gardła”, troszkę jaśniejsze niż reszta. Wokal został zresztą potraktowany nieco inaczej w każdej z piosenek, jakby były nagrywane w pewnych odstępach czasu – raz jest bliżej, raz nieco dalej. Jakość dźwięku: 8/10 PŁYTY PROSTO Z JAPONII POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ |
© Copyright HIGH Fidelity 2009, Created by B |