FREEMAN-ATTWOOD / PIENAAR
“LA TROMPETTE RETROUVÉE” Repertuar: 1. Jean-Philippe Rameau “Naïs: Suite” Aranżacja: Daniel-Ben Pienaar 2. Reynaldo Hahn “A Chloris” 3. Emmanuel Chabrier “Pièces posthumes (5) for Piano: no 1, Aubade” Aranżacja: Daniel-Ben Pienaar 4. Emmanuel Chabrier “Pièces pittoresques (10) for Piano: no 7, Danse villageoise” Aranżacja: Daniel-Ben Pienaar 5. Emmanuel Chabrier “Pièces posthumes (5) for Piano: no 4, Feuillet d'album” 6. Emmanuel Chabrier “Pièces pittoresques (10) for Piano: no 10, Scherzo-valse” Aranżacja: Daniel-Ben Pienaar 7. Camille Saint-Saëns “Sonata for Cello and Piano no 2 in F major, Op. 123: 3rd movement, Romanza-Poco adagio” Aranżacja: Jonathan Freeman-Attwood. 8. Gabriel Fauré “Sonata for Violin and Piano no 2 in E minor, Op. 108” Wykonawcy: Jonathan Freeman-Attwood – trąbka Daniel-Ben Pienaar – fortepian Data wydania: 12 luty 2007 Wydawca: LINN Records CKD 294 Typ: SACDmch/SACDst/HDCD Płyta „La Trompette Retrouvée” zawiera nagrania francuskiej muzyki kameralnej, od Rameau do Fauré, z trąbką w roli głównej, „odkryte” na nowo dzięki nowatorskiej aranżacji. Oto bowiem trąbce towarzyszy fortepian. To drugi krążek w serii zawierającej nagrania na trąbkę, zagrane w nowoczesny sposób. Trzecia jest planowana na 2008 rok i również zawierać będzie muzykę XVII wieku. To g-e-n-i-a-l-n-a płyta. Po prostu – zarówno pod względem muzyki, jej wykonania (choć nowoczesna technika gry może nie wszystkim przypaść do gustu), a pod względem jakości dźwięku przede wszystkim. Powtarzam, to znakomity krążek. Tylko dwa instrumenty – trąbka i fortepian – a muzyki tyle, ze orkiestrę – pójdźmy na kompromis – może nie symfoniczną, ale kameralną na pewno, można by nią obdzielić. Trąbk gra mocno, dynamicznie, bez delikatnych przejść legato, co objawia się pełną wigoru, dźwięczną barwą o dużej rozpiętości dynamicznej. Obydwa instrumenty mają wokół siebie mnóstwo powietrza, nie są jednak rozlane, ani zamazane, jak to się czasem przy takich purystycznych nagraniach zdarza. Między nami i nimi jest spora odległość, jak na prawdziwym koncercie, bez udawania, że siedzimy metr od trębacza. Można było więc uniknąć mocnej kompresji, co skutkuje tym, że odkręcamy gałkę i odkręcamy, podświadomie chcąc doprowadzić do naturalnego poziomu dźwięku, a ponieważ nie przeszkadzają nam w tym zniekształcenia – nagranie jest znakomite – to możemy łatwo przegapić moment, w którym mocniejsze wejście trąbki (bo to ona jest najgłośniejsza) może nagle walnąć nami o ścianę. Fortepian także jest nagrany z większej odległości, jednak wyraźnie słychać, że pełni rolę służebną. Jest bowiem mniej dynamiczny, grając w nieco „bezpieczny” sposób. Do referencyjnego odtworzenia tej płyty będzie potrzebny system o bardzo dobrej rozdzielczości i dynamice. Każde zamulenie dźwięku zabije bowiem sporo z ducha tej muzyki i spowoduje, że instrumenty wydadzą nam się zbyt oddalone. Jak zwykle u LINN-a także warstwa HDCD jest znakomita. JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 10/10 ARTUR PIZARRO
„RAVEL. Volume one” Repertuar: 1. „Jeux d'eau” 2-4. „Gaspard de la nuit” 5. „Serenade Grotesque” 6-10. „Miroirs” 11. „La Valse” Wykonawca: Artur Pizarro – fortepian Data wydania: 19 luty 2007 Wydawca: LINN Records CKD 290 Typ: SACDmch/SACDst/HDCD Płyta z utworami Ravela jest kolejną, po krążku z Chopinem i Beethovenem, nagraną przez znanego pianistę Artura Pizarro dla LINN-a. To pierwsza część dwupłytowej mini-serii, którą dopełni część druga w roku 2008. Materiał został „przećwiczony” podczas dobrze przyjętych występów artysty w roku 2006, z utworami Ravela i Debussy’ego, transmitowanymi na żywo z kościoła św. Jana przez BBC radio 3. Artur Pizarro urodził się w roku 1968 w Portugalii, a miłość do fortepianu została mu zaszczepiona przez babcię – Bertę da Nobregę i jej partnera scenicznego Camposa Coelho. Formalne wykształcenie pobierał w latach 1974-1990 u Sequeira Costy. Płytę nagrano w Teatro São Luiz (Sao Luiz Municipal Theatre) w Lizbonie, między 27 i 29 wrześniem 2006 roku. Jak to w nagraniach LINN-a zwykle bywa, dźwięk został zdjęty ze sporej odległości, nie będzie więc tego natychmiastowego uderzenia, charakteryzujące nagrania, w których mikrofony są bardzo blisko instrumentu. Brzmi to bardzo naturalnie, jednak pod warunkiem, że nasz system ma dobrą rozdzielczość. Jeśli cokolwiek jest złagodzone, scena nie jest oddana co najmniej bardzo dobrze, to Ravel z tego krążka może zabrzmieć nieco mało dynamicznie i ospale. A przecież to niezwykle dobrze nagrany instrument. Kiedy przyzwyczaimy się do perspektywy nie muzyka na nim grającego, a słuchacza siedzącego gdzieś na widowni, to usłyszymy bardzo naturalny, znakomicie określony w przestrzeni fortepian. Być może wyższe partie można by pokazać w nieco dźwięczniejszy sposób, ale takie pragnienia, to pokłosie przyzwyczajenia do bliskiego omikrofonowania. Zwróćmy uwagę na to, jakie pokłady przestrzeni zostały uchwycone i przekazane. JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 9-10/10 DYSTRYBUCJA: LINN Polska POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ |
||
© Copyright HIGH Fidelity 2007, Created by B |