GERRY MULLIGAN MEETS SCOTT HAMILTON
"SOFT LIGHTS & SWEET MUSIC" Spis utworów: 1. Soft Lights and Sweet Music 2. Gone 3. Do You Know What I See? 4. I've Just Seen Her 5. Noblesse 6. Ghosts 7. Port of Baltimore Blues Personel: Gerry Mulligan - saksofon barytonowy Scott Hamilton - saksofon tenorowy Mike Renzi - fortepian Jay Leonhart - bas Grady Tate - perkusja Mobile Fidelity w najlepsze eksploruje bogaty katalog wytwórni Concord Records, która - nota-bene - także obecnie wydaje płyty na nośniku SACD. To spotkanie saksofonistów, zarejestrowane w roku 1986 od lat należy do audiofilskiej czołówki. Jak wspominają materiały firmowe MoFi, taśmy-matki, zarejestrowane z prędkością 30 ips, były w znakomitym stanie, dzięki czemu udało się przywrócić nagraniom ich oryginalny blask. Muzycy zostali rozmieszczeni (to jest nagranie wielościeżkowe) w ten sposób, że saksofon barytonowy Gerry'ego Mulligana słychać nieco z lewej strony, tenorowy saksofon Scotta Hamiltona nieco z prawej. Sekcja rytmiczna została umieszczona za saksofonami, z basistą dokładnie pośrodku sceny. Taśma-matka została przetransferowana do domeny DSD, z której w procesie SBM-Direct została przygotowana warstwa CD. Płyta jest hybrydą SACD/CD, z materiałem stereofonicznym. Można by powiedzieć, że płyta duetu Muligan/Hamilton ma sygnaturę typową dla Mobile Fidelity i zbytnio byśmy się nie pomylili. Nagranie jest wyraźnie wielościeżkowe, ostatecznie płyta pochodzi z roku 1986, a więc z gorszych dla jazzu czasów, jeśli jednak porównamy ją z jakąkolwiek inną płytą z tego czasu, okaże się, że tutaj wykonano naprawdę kawał dobrej roboty. Dźwięk jest bowiem bliski i namacalny. Saksofoniści zawsze są więc na pierwszym planie. Na szczęście nie rozrzucono ich po kanałach, jak często się zdarza, ale umieszczono obydwu dość blisko centrum, a jednak są wyraźnie rozdzieleni. Daje to wrażenie obecności na tej samej scenie, w tym samym czasie. Jak wspomniałem, brzmienie ma ciepły, organiczny charakter, typowy dla MoFi, zupełnie jednak nietypowy dla nagrań z tych czasów. Zazwyczaj nagrania z lat 80. brzmią bowiem plastikowego i "elektronicznie". Tutaj nie, być może dzięki temu, że rejestracji dokonano na taśmie analogowej, a nie cyfrowej. Ale wróćmy do instrumentów - fortepian ma duży wolumen, nie jest przywiązany do konkretnego miejsca w przestrzeni, czyli brzmi tak jak na żywo. Znakomicie uchwycono balans tonalny kontrabasu - nie jest powiększony, ani utwardzony, nie przywiązano go też do jednego miejsca. Po prostu brzmi bardzo naturalnie. Na gorszych systemach, o słabej rozdzielczości tego zakresu może się wszakże wydawać, że jest nieco lekki i słabo definiowany. To nieprawda i najwyraźniej czas kupić lepszy sprzęt. Data wydania: październik 2006 Data oryginalnego wydania: 1986 Concord Jazz/Mobile Fidelity UDSACD 2017 Format: SACDst/CD JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 8/10 POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ |
||||
© Copyright HIGH Fidelity 2006, Created by SLK Studio |