JUSTINE ELECTRA
"Soft Rock"
City Slang/Sonic Records Znakomita, pięknie zagrana, melancholijna, ale i mocna płyta. W otwierającym ją utworze zwraca uwagę bardzo dobrze zarejestrowany, mocny bas (syntetyczny). Jest czysty, ma bardzo dobrą artykulację ima zwarte, masywne brzmienie. Jeśli nasze kolumny sobie z nim poradzą - dobra nasza. Głos wokalistki jest czysty i tylko lekkie zmatowienie dynamiczne przypomina, że jest to wielościeżkowa produkcja. Instrumenty brzmią jednak bardzo ładnie - rozpoczynająca utwór nr 2 gitara ma czysty, klarowny dźwięk i ustawiona wyraźnie na scenie. Zaraz po niej wchodzi perkusja, a wraz z nią dzwoneczek - jego wybrzmienie powinno być długie i czyste. Spokojny, a jednak wewnętrznie gęsty utwór z czystymi instrumentami i ładną dynamiką. Płyta zbudowana jest na samplach i elektronice, wszystko to jest bardzo ładnie połączone, na tyle dobrze, że podczas słuchania nawet na wysokiej klasy sprzęcie bez trudu skupiamy się na muzyce. Posłuchajmy utworu nr 8, a zobaczymy jak dobrze pokazany został wymiar w głąb, z samplami, które są zawieszone w przestrzeni jedne za drugimi. JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 8/10 LAMBCHOP
"Damaged"
City Slang Kurt Wagner, człowiek stojący za projektem Lambchop, ma dar do pisania urokliwych, ładnych piosenek. Ósmy album w jego karierze wciąż charakteryzuje się melancholią, głębią i namysłem. W jakiś sposób od samego początku płyty tego artysty stały się ulubieńcami audiofilskiej prasy i służą redaktorom testującym sprzęt jako punkt odniesienia. Wpływ na to ma przede wszystkim bardzo dobrze uchwycony głos lidera - ciepły, namacalny, intymnie wkradający się do pokoju odsłuchowego. Nowa płyta Lambchop nie rozczaruje nikogo, kto zakochał się w zmysłowym glosie Wagnera. Podobnie jak na wcześniejszych albumach, tak i tutaj to on gra pierwszoplanową rolę, chociaż dzielnie wspomagany jest przez pojawiające się dość często smyki. Głos nagrany został nagrany tak, że jest duży, ciepły i nasz system powinien go zaprezentować na pierwszym planie, nieco przed instrumentami - im lepiej go wydobędzie, tym wyższej klasy mamy system. Instrumenty zostały nagrane w naturalny sposób. W pierwszej chwili może się wydawać, że zostały nieco wycofane, ale to tylko pozór wprowadzany przez namacalność głosu. Jeśli uważamy, że instrumenty mają zbyt małą dynamikę, to najprawdopodobniej nasz system jest zbyt mało rozdzielczy - tak naprawdę wszystko jest bardzo naturalne, bez wspomagania, trzeba to tylko wydobyć. Dynamika jest zaś bardzo dobra - posłuchajmy stopy perkusji z nr 4 - jest mocna, pełna i potrafi uderzyć. Jedynie góra mogła by być nieco mocniejsza i wyraźniejsza, ponieważ nie można mówić o wyraźnym ataku blach. Słychać, że zostały zarejestrowane z pewnej odległości, podobnie jak inne instrumenty, jednak są ciut zbyt słabe. JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 8/10 POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ |
|||
© Copyright HIGH Fidelity 2006, Created by SLK Studio |