ANJA GARBAREK
"Briefly Shaking"
"Briefly Shaking" to czwarta płyta piosenkarki i autorki tekstów, która w Polsce wciąż nie doczekała się wystarczającej atencji. Powiemy więc o niej kilka słów.
Anja Garbarek urodziła się w 1970 roku, dorastała w okolicach Oslo jako jedynaczka - córka kompozytora i saksofonisty - Jana Garbarka, jednego z najbardziej cenionych muzyków aktywnych na polu współczesnego europejskiego jazzu. Kiedy była dzieckiem otaczało ją wielu muzyków, lecz pomimo że zawsze kochała muzykę nigdy nie uczyła się grać na żadnym instrumencie. Zamiast tego w wieku szesnastu rozpoczęła studia aktorskie i marzyła o życiu gwiazdy teatralnej i filmowej. Ale muzykę miała po prostu we krwi. Na studiach śpiewała na scenie muzycznej, co przyciągnęło uwagę norweskiego przemysłu płytowego, skąd też wkrótce nadeszły konkretne propozycje. Rezultatem tego był jej debiutancki album "Velkommen Inn" ("Come On In"), wydany w 1992 roku. Po nagraniu płyty ruszyła w trasę koncertową i stało się oczywiste, że jest urodzoną artystką z niepowtarzalnym talentem.
Jej druga płyta "Baloon Mood", która pojawiła się w 1996 roku, to już bardziej ambitny krążek nagrany z producentem takich gwiazd jak Massie Attack, Bjork, czy Madonna - Mariusem DeVries.
Rok później Anja przeprowadziła się do Londynu, "musiałam coś zrobić, by dorosnąć" - mówi. Podpisała tu kontrakt z Virgin Records. Jej debiut w tej wytwórni, krążek "Smiling & Waving", został wydany w 2001 roku, między innymi przy współpracy Marka Hollisa - lidera zespołu Talk Talk oraz Roberta Wyatte'a. Album zebrał entuzjastyczne recenzje za śmiałe połączenie elektronicznych dźwięków z instrumentami akustycznymi i eterycznym, nieziemskim głosem wokalistki.
W końcu po czterech latach ukazuje się kolejna długo wyczekiwana płyta "Briefly Shaking" . Tak długie przerwy między wydawaniem kolejnych albumów są normalne dla Anji Garbarek. "Pomyśl o malarzu, który robi wystawę swoich obrazów. Nie można go popędzać. Praca nad albumem to dla mnie właśnie cos takiego."
Jednym z najbardziej efektownych elementów na "Briefly Shaking" jest sposób, w jaki Garbarek używa swojego głosu niczym jeszcze jednego instrumentu w swojej muzyce, by stworzyć coś co sama nazywa "dźwiękowymi obrazami ze słów" ("sound pictures with words"). W przeszłości jej głos był porównywany z głosem Bjork i Stiny Nordenstam. Jednak ona sama stwierdza, że jeśli chodzi o kobiecy wokal, który tak naprawdę ją inspiruje, należy wymienić Kate Bush, Laurie Anderson i Billie Holiday.
A dźwięk płyty jest wyjątkowo dobry. Niemal wszechobecna elektronika została użyta ze smakiem i nie przesłania muzyki. Proporcje nagrania zostały dobrane bardzo dobrze i zarówno na budżetowym systemie w rodzaju NAD-a, jak i na wysokiej klasy sprzęcie można będzie docenić znakomite połączenie sampli i granych w realnym czasie dźwięków. Podobnie jak płyta Marii Peszek, tak i ta nie ma nienaturalnie podkreślonej góry, a nawet można by mówić o ciepłym i pełnym dźwięku. Na przeszkodzie pełnej afirmacji stoi jedynie wielościeżkowa technika nagrania, w której gubią się drobne współbrzmienia i harmoniczne. Alikwoty, poza tym bardzo ładnie zarejestrowanego, głosu Anji nie mają otwartości i pełni znanej z nagrań purystycznych. Poza tym jednak jest to płyta, która przynosi wiele satysfakcji, zarówno w warstwie muzycznej, jak i dźwiękowej. Bo znakomicie uchwycono pracę basu, który schodzi nisko i z pasją. Rozpoczynający nr 4 ultraniski pomruk pozwoli zorientować, się czy kolumny, których słuchamy są konstrukcjami pełnopasmowymi, czy tylko się tak nazywają. Scena dźwiękowa nie od razu rzuca się w uszy, ponieważ efekty przestrzenne zostały wykreowane tak, aby nie przesłaniały linii melodycznej. Po jakimś czasie wychodzą jednak na wierzch smaczki i detale, które na początku umykały i okazuje się, że plany, poza mocniejszymi momentami, gdzie dźwięk jest nieco skompresowany, są ładnie poustawiane i sięgają daleko w głąb sceny. Znakomita płyta.
JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 6/10
Wydawca: VIRGIN/EMI 080226
Format: Copy Control Disc
www.emimusic.pl
|