22 Październik 2020

Devialet GEMINI | słuchawki bezprzewodowe

Pierwsze bezprzewodowe słuchawki douszne firmy Devialet

Źródło: Audio Klan

Po raz pierwszy Devialet i jego zespół inżynierów wykorzystali swoją pomysłowość i doświadczenie firmy, aby przenieść sygnaturę dźwiękową Devialet oraz swoje techniki audio do mobilnej konstrukcji.

Devialet DEVIALET GEMINI w High fidelity News2

Ta francuska firma wykorzystała 15 lat doświadczenia w zakresie inżynierii akustycznej i przekształciła ją w przenośną konstrukcję, którą można zabrać ze sobą wychodząc z domu. Devialet Gemini pierwszymi słuchawkami dousznymi True Wireless w historii firmy, dopracowanymi w najdrobniejszych szczegółach – pod względem wzornictwa, specyfikacji i zastosowanych patentów.

„W firmie Devialet tworzymy wyjątkowe produkty, które gwarantują bezprecedensową jakość dźwięku. Dążymy do celu, którym jest określenie miejsca dźwięku w życiu ludzi poprzez nasze wzmacniacze i głośniki, a teraz także Devialet Gemini – naszą pierwszą przenośną konstrukcję – zbliżając nas do obranego celu.

Podjęliśmy wyzwanie przeniesienia naszej wiedzy i najnowocześniejszych technologii do prawdziwie bezprzewodowych słuchawek i cieszymy się z możliwości dotarcia z naszymi produktami do szerszej publiczności niż kiedykolwiek wcześniej” – mówi FRANCK LEBOUCHARD, prezes Devialet.

Użytkownik może wybrać tryb, który najlepiej pasuje do otoczenia, w którym aktualnie przebywa użytkownik. Na uwagę zasługuje również intuicyjny tryb „transparentny”. Układ redukcji szumu Devialet Active Noise Cancellation ma trzy poziomy: tryb niski, wysoki i płaski, dzięki czemu użytkownik pozostaje odizolowany od otoczenia. Zastosowana w słuchawkach opatentowana technologia IDC (Internal Delay Compensation) poprawia redukcję szumu i jej efektywne pasmo przenoszenia. Tryb transparentności Devialet Gemini dostępny jest z poziomem niskim i wysokim.

Devialet GEMINI w High Fidelity News

Autorska technologia EAM (Ear Active Matching) automatycznie dopasowuje i adaptuje sygnał muzyczny do kształtu uszu, nawet 10 000 razy na sekundę. Z kolei opatentowany PBA (Pressure Balance Architecture), , jak czytamy w materiałach prasowych, „gwarantuje idealne ciśnienie wewnątrz uszu przez cały czas, chroniąc przed zewnętrznym hałasem przedostającym się do słuchawek”.

Słuchawki zostały wyposażone w kodek Qualcomm aptX, który zapewnia łatwość przesyłania muzyki poprzez Bluetooth 5.0 bez negatywnego wpływu na jakość dźwięku. Ergonomiczny i intuicyjny projekt słuchawek ułatwia użytkowanie Devialet Gemini, a umieszczony z tyłu przycisk typu all-in-one umożliwia wybranie odpowiedniego trybu ANC i transparentności oraz nawigowania pomiędzy wszystkimi funkcjami.

Mimo swoich niewielkich rozmiarów Devialet Gemini w połączeniu z etui z funkcją banku energii mogą pracować przez aż 24 godziny. Wbudowane w słuchawki akumulatory litowo-jonowe o pojemności 70 mAh/4,4 V pozwalają na sześć godzin odtwarzania muzyki po pełnym naładowaniu (do aż ośmiu godzin z wyłączonym ANC) i cztery godziny rozmów (do 4,5 godziny z wyłączonym ANC). Etui wyposażone jest w akumulator litowo-jonowy o pojemności 650 mAh/4,2 V i ładowany jest poprzez kabel USB-C do USB o długości 0,5 m. Samo ładowanie słuchawek odbywa się indukcyjnie przy wykorzystaniu technologii Qi i zajmuje 3,5 godziny.

Devialet DEVIALET GEMINI w High fidelity News3

Funkcjonalność tej nowatorskiej konstrukcji zwiększa wodoodporna obudowa (IPX4). Słuchawki kompatybilne są z asystentami głosowymi (Siri oraz Google Assistant) i oprócz aptX obsługują również kodeki AAC i SBC oraz profile AVRCP, A2DP, HFP i HSP. Wraz ze słuchawkami dostarczane są wymienne wkładki douszne w rozmiarach XS, S, M i L.

Rozpoczęcie sprzedaży słuchawek Devialet Gemini planowane jest na grudzień 2020 roku. Najnowsza konstrukcja Devialeta będzie dostępna w cenie 1399 zł.

www.devialet.com

Tekst i zdjęcia: mat. prasowe



Krakowskie Towarzystwo Soniczne to nieformalna grupa melomanów, audiofilów, przyjaciół, spotkająca się po to, aby nauczyć się czegoś nowego o produktach audio, płytach, muzyce itp.

CO W MAGAZYNIE

Czytaj najnowszy numer