pl | en
Płyty - recenzja
Romantic Russia dyr. Georg Solti, London Symphony Orchestra

Wydawca: Decca/Lasting Impression Music, LIM K2HD 043
Szczegóły: srebrny podkład 99,9999%, reedycja
Data wydania: 1966/2009
Reżyser dźwięku: Gordon Parry, Kenneth Wilkinson/Takeshi „Hakkaman” Hakamata
Producent: John Culshaw/Winston Ma
Miejsce nagrania: Kingsway Hall, Londyn, Wielka Brytania
Data nagrania: luty i maj 1966

Remastering: Takeshi „Hakkaman” Hakamata, Victor Entertainment, Japan, luty 2009

Format: K2HD, silver-CD

Tekst: Wojciech Pacuła

Program:

1 Glinka: Russlan And Ludmilla - Overture 5:03
2 Mussorsky: Khovanshchina - Prelude 5:06
3 Mussorsky: Night On The Bare Mountain 11:11
4 Overture 10:52
5 Polovtsian Dances 14:10

Decca to kopalnia muzyki klasycznej. Winston Ma chętnie z niej korzysta i pierwszym krążkiem wydanym przez niego w formacie K2HD była płyta de Falli El Amor Brujo (LIM K2HD 023), właśnie z tej wytwórni. Wybór repertuaru do remasteringu ma w przypadku FIM-u często osobisty związek z jej właścicielem, Winstonem Ma, i tak też jest w tym przypadku. Oto bowiem Sir Georg Solti, dyrygent, główna osoba płyty Romantic Russia, jest mu szczególnie bliski i pan Ma wiele razy był na prowadzonych przez niego koncertach. Płyta została zarejestrowana w roku 1966 przez Kennetha Wilkinsona (1912-2003) w Kingsway Hall, w Londynie. Wilkinson był szefem dźwiękowców Dekki w czasach jej najlepszych nagrań, począwszy jeszcze od ery płyt 78 rpm. Syn dyrektora sklepu z meblami, w roku 1931 rozpoczął pracę w wytwórni Crystallate, która została kupiona przez Deccę w roku 1937. Tak rozpoczęła się kariera realizatora dźwięku Wilkinsona. Wraz z Arthurem Haddym odpowiedzialny był za opracowanie patentu ffrr "full frequency range recording". Był też pionierem w nagraniach, w których mikrofony ustawione były w sławnej konfiguracji o nazwie „Decca tree”. To odmiana techniki A-B, z trzema mikrofonami dookólnymi – jednym ustawionym pośrodku, nad dyrygentem, dwoma szeroko z boku (te trzy mikrofony tworzyły literę ‘T’), wspomaganymi przez niewielką liczbę mikrofonów dla konkretnych sekcji lub instrumentów. Najczęściej stosowano w nich mikrofony Schoepsa M 201 i Neumanna KM 56, albo też Neumanny M-50. Po raz pierwszy zastosowano ją komercyjnie w roku 1954. To właśnie to opracowanie dało tak nieprawdopodobny dźwięk większości nagrań Dekki.

BRZMIENIE

Nagrania firmy Decca to świetny materiał wyjściowy do wszelkiego rodzaju reedycji. Jakość dźwięku jest na nich, zazwyczaj, wybitna i chodzi tylko o to, żeby tego nie utracić podczas procesu remasteringu. Technologia K2HD jest do takich nagrań szczególnie predysponowana i już od pierwszego wydawnictwa tego typu, płyty El Amor Brujo de Falli, wydanej przez First Impression Music, wiadomo było, że katalog tej brytyjskiej wytwórni musi być przetrzepany tam i z powrotem. Recenzowana płyta to tylko potwierdza. Dźwięk jest otwarty i pełny i ma znakomitą dynamikę. Ta ostatnia cecha stawia wszystkie nowe realizacje Winstona Ma daleko przed konkurencją. W tym przypadku zabrakło jedynie czegoś „poza” realizacją, jakiejś dodatkowej „głębi”, żeby można było mówić o referencji. Ale to żadna ujma – i tak znakomita większość reedycji firmy Decca nawet nie dorasta jej do pięt.

Jakość dźwięku: 10/10