pl | en

Jaki DAC? II

Witam ponownie ;)

DAC- kupiłem ..... NuForce DAC 9 jest SUPER !

zanim przejdę do sedna mały wstęp :) Dwa lata temu po uporaniu się z budową a następnie rozbudową domu przyszła decyzja na zakup sprzętu grającego za ok. 25-30 tys. :) Ale jak to w życiu bywa plany wzięły w łeb bo najpierw był zakup do sypialni Arcama solo + MA RX1 , potem żona podniosła larum, że ma dosyć kabli w salonie a dzieci bajki muszą na czymś oglądać, więc doszedł NAD VISO TWO + MA RS 5 + subwoofer MA. Ponieważ budżet trochę stopniał, więc poszedłem w "prowizorkę" i jest Creek EVO 2 z MA RX 8 podłączone do listwy ENERR z kablami Furutech interkonekt Tara Labs Air 1 kable głośnikowe Nordost Red Dawn uff...
Ponieważ "słowo się rzekło i kobyłka u płota" trzeba zestaw nabyć jak się patrzy :)a zacząłbym od wzmacniacza w cenie do 15 000 zł. Po przeczytaniu różnych opinii faworytem jest Krell S-300 i lub Accuphase E-250.
Czy jako człowiek doświadczony mógłby mi Pan cos doradzić ? Głośniki na razie by zostały, a co do źródła to na razie stoję "w rozkroku", mam dylemat CD + laptop + DAC, a może wszystko zripować i tylko odtwarzacz strumieniowy ... ot dylematy :)

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam
Norbert

Witam!

Krell i Accu to różne urządzenia. Ze względów prestiżowych wolałbym Accu - Krell robiony jest w Chinach. Jeśli panu odpowiada design E-250, to proszę spokojnie w to wejść. Alternatywą byłby (trochę droższy) Atoll IN400, świetny wzmacniacz.

Jeśli chodzi o źródło, to trzeba się zdecydować. Ja bym kupił odtwarzacz plików, a potem napęd - obydwa podpięte do DAC-a. Generalnie wszystko bym zripował, a potem tylko ew. coś sobie na CD popuszczał.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła



Dzięki za odpowiedź :)

Tak szczerze powiedziawszy to jestem z tych osób, dla których najpierw ma grać a potem wyglądać, czy się nazywać :) chociaż ten Atoll wizualnie robi wrażenie :)

Nie ukrywam, że do plików jeszcze pół roku temu podchodziłem, jak pies do jeża, ale teraz słucham muzyki z CD od "wielkiego dzwonu". Muzyka towarzyszy mi od dziecka, w zasadzie wszędzie. Zawsze miałem problem z płytami - bałagan w domu, samochodzie, pracy.... I nagle pojawiły się pliki (FLAC) - mały dysk przenośny rozwiązał wszystkie problemy, skończyły się "kazania na górze" i groźby karalne mojej żony :-) . Nie muszę nosić pudełek z płytami, nie kombinuję, gdzie ta cholerna płyta jest,... pewnie wie Pan o co chodzi :) W pracy - pracuję z fajnym zespołem, ale muzycznie jest nam zupełnie nie po drodze :) nie mam warunków do głośnego słuchania muzyki, więc laptop + DAC (Beresford jakiś tam, moim zdaniem przereklamowany na forach) + NAD 315BEE + MA RX 1 zabrane żonie :) w zupełności wystarcza, ale w domu to już inna sprawa.

Wymiana wzmacniacza to pierwszy kroczek, planuję zakup i źródła i kolumn, ale jestem "prywatną inicjatywą" dysponuję jakimś groszem, nie mogę jednak wszystkiego nabyć za jednym razem :( ot taka złośliwość losu, He, He…

Żeby już Pana nie zamęczać, ostatnia prośba o sugestię: ma Pan +/ - 40 000 tys. na wzmacniacz + źródło + kolumny. DAC zasilanie i kable, powiedzmy że są :) Muzyki słucham przeróżnej, uwielbiam Franka Zappę, Porcupine Tree, Ronniego Earla, ale Pat Metheny, Papa John DeFrancesco, Fourplay czy Diana Krall nie są mi obcy, o The Allman Brothers, Canned Head czy SBB nie wspominając, przeplatając to wszystko powiedzmy Rokią Traore czy Erykah Badu :)

I co Pan na to?

Pozdrawiam
Norbert


Uwielbiam takie pytania… To tak rozległy temat, że właściwie to nie wiadomo, od czego zacząć, w jakim kierunku iść. No bo – lampa czy tranzystor, podstawki, czy podłogowe itd. Jeśli jednak miałbym jakoś to ogarnąć, to mam od razu dwie możliwości w głowie:
I.
1. Odtwarzacz plików: Linn. Im droższy, tym lepszy.
2. Wzmacniacz: Ayon Triton II.
3. Kolumny: Spendor z serii A (podłogowe) lub Harbeth Monitor 30 Domestic (podstawka).
II.
1. Odtwarzacz CD: Ancient Audio Lektor V.
2. Wzmacniacz mocy: Leben CS-660P
3. Przetwornik D/A dla PC – Musica DAC.
4. Kolumny: Dynaudio Focus 2011 (któryś wybrany model).
Chyba, że nie boi się pan wyzwań, wówczas widziałbym taki zestaw:
1. Odtwarzacz Ayon CD-1cs (lub CD-2s) – ma wejście USB.
2. Wzmacniacz Atoll IN400.
3. Kolumny Harbeth P3ESR lub Sonus Faber Minima Vintage.
Słyszałem takie zestawienie I było obłędnie. Zamiast małych kolumn mogą być Magnepany MG1.7. Też obłęd. Nie wiem, czy dokładnie się zmieściłem w budżecie, ale takie zestawienia traktowałbym jako wyjściowe.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła