pl | en

Zestaw dla studenta:]

Witam!

Jestem czytelnikiem tego zjawiska od wielu, wielu lat (musiałem użyć słowa „zjawisko”, bo jeszcze żadne czasopismo nie wciągnęło minie tak bardzo na tak długi czas, coś nieprawdopodobnego), głównie za sprawą Pana spojrzenia na cały ten audio market i wszystkiego z nim związane. Ostatnio zmieniłem lokal, sprzedałem sprzęt (Denon 1908 i Canton Ergo - pięknie grało), jednym słowem wielkie zmiany. Ale, jak to mówią, ciągnie wilka do lasu i chciałbym ponownie móc rozsiąść się w mieszkanku na kanapie i posłuchać tego, co dobre. Niestety w obecnej sytuacji, jako że student wiecznie spłukany jest, zacząłem kombinować, jak by tu uszczknąć rąbek nieba, nie zastawiają za niego matki z domem. Wpadłem na to, że żeby zaoszczędzić bazą wyjścia będzie komputer, ale na tym niestety skończyłem. Nauczony doświadczeniem, że jest naprawdę mało rzeczy na tym świecie, które można ot tak złożyć i będzie bosko, a audio jest z kompletnie drugiej strony, (totalne przeciwieństwo) postanowiłem napisać, poprosić o wyprowadzenie mnie z tej sytuacji. Ostatnio oczarowałem się 6F3 Mini amp, ten mikrus, w dodatku na moją kieszeń, w opisie brzmiał pięknie, więc pomyślałem, że to może być kolejna część zestawu marzeń za koszt wózka z zakupami rodziny w weekend. Teraz niestety utknąłem i nie wiem jak się ruszyć, bo każda kolejna część dołoży co innego do dźwięku, a ja nie mam pojęcia, jak to dalej łączyć żeby efekt był zadowalający.
I tutaj zwracam się do Ciebie, mistrzu, dobrodzieju o pomoc, bo korci mnie strasznie na nowe audio, ale muszę być ostrożny jak nigdy wcześniej. Jak by Pan to dalej poprowadził, a może co innego?

Mam pokoik niewielki, ok. 20 m2, średnio zagracony. Słucham absolutnie wszystkiego - od klasyki przez jazz, kończąc na black i death metalu. Niestety na preferencje odsłuchowe nie mam pieniędzy :), ale lubię dźwięk raczej neutralny, może z tendencją do niższych tonów, ale znów bez przesady. Powiem inaczej, jestem zakochany w Heed obelisk + Dynaudio 2.6, tyle żeby to kosztowało ułamek tej sumy.
Mam nadzieję, że uda się coś wykoncypować, pokładam w Panu (jak zawszę) wielkie nadziej, jakoś jeszcze się nie przejechałem na tym, a czytam wszystko na tej stronie, łącznie z reklamami :)

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Krzysiek



Witam!

Ha! Zjawiskiem też mogę być – ja i magazyn :) Dzięki za dobre słowo.

6F3 Mini amp byłby jednoznacznie najlepszy. Problemem jest jednak to, że wciąż nie ma certyfikatu CE i musiałby go pan kupować gdzieś poza Europą. Trzeba by skonsultować z dystrybutorem, jak to zrobić. Komputer jako źródło to niezły pomysł, szczególnie, że są coraz lepsze przetworniki USB.
Dlatego sugerowałbym inne wyjście – Fatman robi bardzo fajne hybrydy (wzmacniacze), za niewielkie pieniądze. Do tego kolumny Monitor Audio z serii BX (np. BX 1 lub BX2), albo z serii Monitor M4. I do tego przetwornik USB – od Furutecha (ADL GT40). To przedwzmacniacz/przetwornik/wzmacniacz słuchawkowy. Opcjonalnie – taniej, Audinst HUD-mx1 – testowałem go w Audio. Kabelek USB – np. Wireworld. Zagra to zaskakująco dobrze, szczególnie, jeśli zasili to pan ripami z CD, albo plikami HD. Będzie super :)

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła