pl | en

Panie Wojciechu!

To moje pierwsze kroki w hi-fi, ale nie o tym. Jestem posiadaczem wzmacniacza Yamaha A-S2100. Słuchałem już odtwarzacza CD-S2100 i go kupuję. Moje pytanie to przewody i kolumny. Słuchałem kilku interkonektów Nordost. Stanęło na Red Down LS 1m XLR. Te tańsze grały o niebo gorzej, a te droższe o niebo lepiej, ale stosunek jakości do ceny dla Red Down to zdaje się jest to.

Jeżeli chodzi o przewody głośnikowe to skupiłem się na też na Nordost Red Down LS z prefabrykowanymi złączami bananowymi. Historia podobna do interkonektów. Całość słuchałem z na kolumnach B&W CM9S2. Lubię (tak już mam) duże nasycenie wysokich tonów i tutaj zdaje się Nordost wpisuje się wyśmienicie, niemniej jednak gdzieś w końcu głowy mam nieodparte wrażenie, że zakres średnich i niskich częstotliwości versus góra pasma nie jest zbalansowana tak, jakby to mnie właśnie mnie się podobało. Tak, czy inaczej całość gra przepięknie dużą średnicą i na prawdę piękną sceną – a z tą górą pasma, to może tylko moje fanaberie? Słucham głównie jazzu, rock – np. Lars Daniellson, Leszek Możdżer, Komeda, David Gilmour, etc.

Czy sądzi Pan, że powinienem jeszcze posłuchać innych "kabli" w kontekście moich preferencji? A ogólnie co Pan sądzi o takim zestawie – może jakieś alternatywy? Kolumny raczej wybiorę B&W CM9S2.

Pozdrawiam,
Norbert
Panie Norbercie!

Tak się składa, że nie słuchałem u siebie tych Bowersów, ani Nordostów, znam je tylko z pokazów. Ale z doświadczenia wiem, ze ich połączenie może czasem dawać zbyt mocną górę. Każde z osobna potrafi się świetnie zachowywać, ale razem mogą grać dość wysoko – zresztą sam pan to zauważył. Dlatego ja bym posłuchał najpierw kabli firmy Mogami – to japońska, niedroga firma, której kable zawsze są swego rodzaju tonikiem. Myślę, że z nimi osiągnie pan wymarzony dźwięk.

Pozdrawiam
Wojtek Pacuła