pl | en

Witam panie Wojtku!

Nie będąc wyjątkiem napiszę, że chciałbym się poradzić w doborze systemu audio, który dzięki uprzejmości żony chcę zbudować od podstaw. Jako, że zapewne otrzymuje pan mnóstwo podobnych maili (również od moich znajomych, którzy dzięki Pana pomocy osiągają swoje cele w postaci dźwięku o niezłej konsystencji), potrzebuję informacji od czego zacząć budowanie mojego pierwszego systemu.

Kolumny->wzmacniacz->źródło, czy może łatwiej będzie zacząć od wzmacniacza?

Obecnie domową przestrzeń wypełniają dźwięki z niskobudżetowego „wiekowego” już składaka w postaci, jak to kiedyś miało miejsce w wielu domach, klocków Technics, Sony i w sumie nie najgorszych, jak na swój wiek, monitorów Canton.
Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na całość, pomijając oczywiście cenę listwy i wszelkiego okablowania to ok 10 000 PLN, chyba że warto trochę dozbierać. Sprzęt najchętniej nowy, gdyż znajomy miał straszne przeboje biorąc w swoje szeregi dobrej jakości źródło ex-demo w okazyjnej cenie wprost ze sklepu, z którym to (zapewne gdyby nie powołał się na Pana nazwisko) cierpiałby katusze po dzień dzisiejszy. Zakup planuję rozłożyć trochę w czasie, gdyż niestety nasz rynek jest trochę brutalny wobec przeciętnego śmiertelnika.

Teraz przejdźmy do informacji. Pokój odsłuchowy ma niecałe 20 m2. Muzyka bardziej skierowana w stronę rocka, nie pomijając oczywiście całej gamy ciekawych wykonawców z różnych nurtów muzycznych, gdzie pierwsze skrzypce często grają wokale oraz delikatne dźwięki gitar akustycznych i klawiszy.

Sprzęt o jakim rozmyślałem to zarówno integry tranzystorowe w postaci Atoll IN 100, Naim, jak również lampki np. MingDa, chociaż tego się trochę boję (znajomy ma niezłą lampę i kolumny Audio Physica i to jest coś pięknego, tylko trochę nie moja liga). Co do kolumn wiadomo jak najwięcej za jak najmniej. Ale na kolumny chyba chciałbym przeznaczyć największą część budżetu. Może warto pójść drogą polskich konstrukcji. Odnośnie źródła nie mam zdania. Trochę tego na naszym rynku jest dlatego wolałbym się zdać na Pana, gdyż moje doświadczenie, jeśli chodzi o odsłuchy, jest znikome.

Z góry dziękuję za pomoc i czas jaki panu zabrałem i pozdrawiam
Dominik

Panie Dominiku,

Budowa pierwszego solidnego systemu to niesamowita sprawa. Tym bardziej, jeśli przeznacza się na niego tak dużo pieniędzy, jak pan. Dlatego ważne, żeby od razu był to system kompletny, komplementarny, żeby po prostu dobrze grał jako całość. Rozłożenie zakupów w czasie pomoże w tym, będzie pan mógł słuchać spokojnie zmian, a nie wszystkiego na raz.

Jest kilka szkół rozłożenia pieniędzy w systemie. Ja jestem zwolennikiem roli wiodącej wzmacniacza, u mnie jest on pięciokrotnie droższy niż kolumny. Dlatego, jeśli pan może, to zacząłbym od niego. Atoll IN100 to super pomysł. Ale dzielony byłby jeszcze lepszy. Ale i drozszy, dlatego poziom IN100 jak najbardziej wystarczy. Nawet z pańskimi Cantonami zagra to tak, że się pan popłacze ze szczęścia.
Kolejnym krokiem mogłoby być źródło. Nie wiem, czego pan oczekuje – odtwarzacza CD, czy plików. Jeśli tego pierwszego, to po prostu Atoll do kompletu. Jeśli drugiego, to np. Cambridge Audio Stream Magic v2.
I kolumny. Znowu – nie wiem, czego pan oczekuje, ale jak dla mnie dopełnieniem takiego systemu byłyby kolumny Spendora lub Dynaudio – w zależności od tego, czy chce pan cieplej (Spendor) czy bardziej dynamicznie (Dynaudio).
Na kable też proszę nie żałować – Chord gra ze wszystkim, Supra gra ze wszystkim, Furutech też. I na koniec jakieś sensowne platformy i stopy antywibracyjne pod wszystko – Pro Audio Bono, Rogoz Audio, Franc Audio Accessories.

Pozdrawiam
Wojtek Pacuła