pl | en

Dzień dobry!

Na wstępie chciałbym Panu bardzo podziękować za porady. Od wczoraj jestem szczęściarzem, mam Clones Audio 25i!!!
Moje doświadczenie jest przykładem na to, że lepiej pokorespondować z Panem, za pozwoleniem, niż czytać szaleńcze wypowiedzi z forów, a tym bardziej słuchać niejednego sprzedawcę - porady typu im droższy, tym lepszy, bądź brak "słyszenia o" ww. wzmacniaczu ...
Zatem, czy Pan tego chce czy nie, jest Pan w pewnym sensie takim wzorcem z Sevres, od którego należy zacząć i należy dokonać odstępstw, ale na pewno się odnieść.

Moje impresje: CA 25i w zestawie z Phoebe III, CD Project-box DS brzmi niezwykle ciepło, tak trochę miodowo ale bez przesady, z pełnią barw i dynamiki, i śmiało mogę powiedzieć z niewielkim przekłamaniem do "żywego" instrumentu, a jak już, to w tę akceptowalną stronę, łagodząca złą jakość nagrań  (to na kablach głośnikowych Melodiki, podobnie na Melodiki interkonektach).  Teraz jednak szukam kabli głośnikowych. Dotychczasowe z mini wieży w oczywisty sposób nie mogą być, nawet na czas wygrzewania sprzętu. Wszystko nowe, więc oczywiście nie będzie od razu efektu. Jednak jakieś kable trzeba kupić - Melodiki były pożyczone. Dokonałem zatem testu i nie wiem co dalej.
Melodiki - piękna barwa, szeroka scena i byłby super, gdyby nie to, że brzmią w klasyce tak, jakby orkiestra, czy też składy kameralne były za kotarą. Tak jakby systemowi brakowało otwartości. Wszystko trochę upiększone, troszeczkę lepsze, doskonalsze w barwach, ale jednak jakby ktoś nacisnął lekko wygłuszający pedał. Nie wiem, czy to kwestia nagrań. Sprawdzałem rożne płyty (w jazzie nie było tego - płyta Kind of blue Davisa). Także solo wiolonczela jak i fortepian był jakby stłumiony, jakby ktoś włączył tłumik nie tyle zniekształcający barwy, nie wyciszający, ale separujący słuchacza od instrumentów. Może to wszystko kwestia wygrzania? 
Dlaczego sądzę, że to kable głośnikowe? Sprawdzałem Melodiki z InAcustik Exzellenz i w nich tego tłumienia nie było w tym stopniu. Za to barwa poleciała w dół, pojawił się brak spójności orkiestry, środek nijaki. W ogóle kabel do niczego. Sprawdzałem także Kimber Kable 4vS (w moim mieście, w Lublinie, nie ma bogatego wyboru) i mimo, że 2 razy droższy (jakże polecany przez sprzedawcę), to wszystkie instrumenty brzmią metalicznie, jakby im pudła rezonansowe spłaszczono; a ponadto panuje chaos dźwiękowy a orkiestra brzmi jak plama. 

Sumując, chodzi mi o kable głośnikowe (a może także interkon.), które brzmią jak Melodiki ale mają zrzuconą kotarę, są bardziej bezpośrednie (mogą mieć miej ciepłoty). Proszę napisać, co Pan sądzi o chwalonych QED ANNIVERSARY EVOLUTION oraz polecanych przez producenta kolumn Chord Odyssey?

Co Pan myśli o zasilaczach Fuertecha - podobno jest przepaść do Supry. I czy na początek darować sobie listwę, tak jak poradził mi sprzedawca, jeśli nie chcę wydać 1500 zł?

Trochę przekroczyłem już swój budżet, pewnie jak każdy, ale cała operacja nie ma sensu, jeśli nie osiągnę efektu, który jak wieżę, na tych kolumnach i wzmacniaczu można mieć.
Jeszcze raz bardzo Panu dziękuję za odpowiedzi i za pismo. Daje to tyle radości.

Wojciech

Witam!

Tak, Clones wymiata, znam kilka drogich systemów, w których jest najtańszym elementem, ale i najbardziej wartościowym. Jeślibym do niego kupował kable, to coś z Chorda, to pewny, dobry zakup. Sieć – Furutech jest lepszy niż Supra, ale wszystko zależy od pieniędzy. Supra gra w tak wielu fajnych systemach, że nie ma mowy o przypadku. Jeślibym kupował system zasilający, to razem z listwą. A Supra ma bardzo dobre listwy, myślę, że naprawdę na długo panu wystarczy, nawet jedna z podstawowych. Im drożej jednak, tym lepiej, takie życie.

Gratuluję!

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła
Dzień dobry!

Panie Wojtku, jaką tam zwłokę. Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
1. Kable głośnikowe. W międzyczasie znalazłem pretekst aby z Lublina pojechać służbowo do Łodzi i pożyczyłem kable Supry. Pominę opis doświadczeń z 3.4 S PLY i z Vad den HUL CS 122 bo wszystko u mnie blednie przy Quadraxach. Dla świętego spokoju zamówiłem (przyjdą za kilka dni) również do testów Chordy i "wciskane" mi przez sprzedawcę Furutech U-2T, ale już mogę powiedzieć, że w moim systemie mam otwartość z realną śpiewnością Melodiki - oczywiście kabel jest 3,5 razy droższy no ale cóż... Najlepszym dowodem, że jest dobrze, że bardzo mi jest trudno skoncentrować się na szczegółach brzmień. Po prostu zasłuchuję się :) (Bas ma swoje ograniczenia, ale to chyba kolumny więcej nie mogą- na tutti orkiestry, smyczki z blaszanymi dętymi.)

2. Interkonekt. Wszystkie porównanie głośnikowców robię na Melodice. Warto szukać dalej, skoro jest dobrze? Coś  z Supry lub Chorda? Czy będzie widać efekt w jednej marce kabli interk. i głośnikowców?

3. Zasilanie. Już miałem kupić Suprę a tu przypomniał mi się Tomanek. Jak wiem z Pana opisów, zasilanie CD jest bardzo ważne, więc postanowiłem do CD Pro-Jecta przetestować Tomanka zasilacz. A tu on ma też listwy. Co Pan myśli o listwach Tomanka? Nic nie rozumiem z tych filtracji, bo są jakieś różne systemy. W sumie to listwa miała mnie zabezpieczać przed przepięciami...

4. Jak już miałem swoje CD polecił Pan CD z DAC Music Halla 15.3. Warto porównywać? Czy dać sobie spokój i zbierać na daka wymażonego (Metrum Octave). I czy zna Pan jakiś tani strumieniowiec, który warto zakupić (zależy mi na czytaniu Wimpa bez PC).

5. Proszę koniecznie namówić jakiegoś sprzedawcę na dystrybucję Clones Audio. Uszczęśliwi Pan w ten sposób wielu ludzi!!!

Jeśli Pan byłby miły podpowiedzieć co dalej. 

W.S.

Witam!

Ad. 1.
Tutaj zawsze mówię to samo: jeśli coś działa, to tego nie poprawiajmy, a najważniejsze jest to, czy jest efekt, czy się podoba. Jeśli u pana te kable „zagrały”, to sprawa zmknięta i idziemy dalej.

Ad. 2
Jeśli jest poprawa na głośnikówce, to będzie także na interkonekcie. I lepiej trzymać się jednej marki.

Ad.3
Listwy Tomanka nie znam, nie spotkałem się. Ale zasilacze robi fajne, więc listwa też nie powinna być problemem :) Co do przepięć, to lepiej grają te bez zabezpieczeń… Jeśli jednak woli pan mieć spokojną głowe, to proszę brać Suprę i zostawić to za sobą.

Ad. 4
Teraz lepiej pozbierać na droższy DAC – Clones pokaże te zmiany bez problemu. Strumieniowce w sensownej cenie i dobre to Cambridge Audio i Proj-Ject. Skorzystają też na „daku”.

Ad. 5
Clones ma tak niskie ceny dlatego, że ma sprzedaż bezpośrednią. Po doliczeniu marzy dystrybutora i sprzedawcy byłaby kompletnie bez sensu, wszyscy kupowaliby i tak u źródła…

Proszę pomyśleć o interkonekcie, filtrze i potem „daku”, to powinno wystarczyć na długi czas. Ale w między czasie wszelkie usprawnienia w tłumieniu drgań wszystkich elementów systemu, także listwy, będą mile widziane.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła