pl | en

GRAMOFON ZA ROZSĄDNE PIENIĄDZE

Wojtku!

Piszę z pytaniem, które wszak może przydać się tym wszystkim, którzy chcą rozpocząć przygodę z analogiem za nie najmniejszą ale jednak rozsądną cenę. Jaki ogólnie system posiadam – wiesz doskonale [źródło – topowy CD Ayona, pre i końcówki – Accuphase, przyp. red.]. Na wstępie skąd pytanie – otóż, nie chcę na razie wchodzić w półkę „analogową” odpowiadającą klasie mojego systemu, ale chce zobaczyć, czy mi temat w ogóle podjedzie – wtedy będę się zastanawiał, co dalej. Na sam początek – dość trudno zdecydować się na choćby dedykowany do mojego przedwzmacniacza moduł AD2820 za jedyne 16 000 zł, do tego gramofon za kolejne minimum 30 000 i wkładki itd., itp. Chcę zacząć „mega” spokojnie, ale tak, żeby zachęciło, a nie zniechęciło.

Na tapetę poszedł więc wstępnie taki zestaw: gramofon to albo Thorens TD 209, albo wyższy model TD 309. Jeśli różnica byłaby naprawdę duża miedzy tańszym a droższym TD 309. Lub Rega RP40. Albo inny w tej cenie, jeśli jest coś lepszego. Do tego chciałbym nabyć sensowniejszą (niż fabryczne) wkładkę – może MC? Zamiast MM. No i do tego jakiś najtańszy możliwy pre gramofonowy – najtańszy z najtańszych-najlepszych. A całość tak żeby stanowiła synergię. Żeby nigdzie nie było przerostu formy nad treścią i przynajmniej w niektórych aspektach mogło konkurować z brzmieniem Lektora Prime Air V-edition. Czy to w ogóle możliwe? Takie zestawienie przy tych cenach? Gramofon do ok. max 4000 zł, wkładka do około max 2000 zł i pre do około max 3000 zł.

Moje preferencje muzyczne znasz – 80% klasyka, 20% jazz Etno i okolice. Co lubię w dźwięku – też wiesz: barwa, wypełnienie, rozdzielczość, brak faworyzowania poszczególnych zakresów pasma. No i gładkość i spójność w całym zakresie. A do tego chciałbym poczuć magię analogu... Jeśli da się to zrobić takim kosztem. A wierzę, że się da.

Pomożesz? A odpowiedź, – jeśli „łaskawyś” – myślę przyda się także innym, którzy tez chcą spróbować i żyć czas jakiś z analogiem nie wydając na to równowartości BMW 330.

Marcin


Cześć!

Najpierw odpowiedź dot. porównania z Lektorem – to niemożliwe. Trzeba wydać jakieś 10 000 tysięcy na sam deck, żeby w ogóle powalczyć, a i tak pewne aspekty będą poza zasięgiem takiego systemu (gramofon + wkładka). Jeślibym wydawał jednak jakieś niezbyt duże pieniądze, to kupiłbym właśnie Regę RP40 – to unikatowy model rocznicowy, co ma swoją wartość. I bardzo fajny. Można by do niego kupić wkładkę Dynavectora i będzie super. Jeśli chodzi o pre gramofonowe, to jest kłopot, bo to pięta Achillesowa systemów analogowych. Dobre robi je Heed Audio, ale i Rega. Ale zacząć trzeba od gramofonu i wkładki i do nich dopasować przedwzmacniacz. Żeby pójść wyżej, potrzebny by był gramofon VPI, może nie najtańszy, ale też nie najdroższy. I też z Dynavectorem.

Pozdrawiam
Wojtek